19,10 Piąntek Rano jechaliśmy
do Miasta Plaumont
z marchwią i pszenicą i
z powrotem przywieźliśmy
węgle popołudniu
z nowu owies i 90 cet (cetnarów)
wieczorem ta sama kolacja
20,10 Sobota Pracowałem
do południa w kuźni
po południu jech do
Pleumont z owsem
tam dostałem puł bochenka
hleba Wieczorem gotowane
kartofle i kluski mieliśmy
mieliliśmy młynkiem pszenicę to
była ładna mąka 2 jaja
dostaliśmy od Franc.
wybornie smakowały
Wolne wieczorem
21,10 Niedziela Znów kluski --------
dobrze smakowały
to była dobra kolacja 22,10 Poniedziałek
Rano sialiśmy żyto lecz nie
szło bo było mokro
pracowałem w kuźni
23,10 Wtorek Sialiśmy żyto
do południa po południu
w kuźni wieczorem szedłem
do Plaumont po żywność
24,10 Środa Deszcz padał rano
w kuźni po południu
jechałem do Plaumont
z marchwią do Prawonotant
z powrotem przywieźliś
my z ------- Depo drut
kolczasty 30 rolów i 100
drewnianych słupków
o 6 wieczorem z powrotem
25,10 Czwartek pracowałem w kuźni
komp. -------
2 -------- deszcz padał
i okropne powietrze