Zobacz temat
 Drukuj temat
Unia Europejska a region Kępiński - bilans zysków i strat
MisiuPtysiu
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 09-04-2009 18:26
Postów:
Data rejestracji: 01.01.70

Ostatnio zastanawiam się na temat wpływu akcesji w ramy UE na nasz region. Dokładnie interesują mnie odczucia ludzi. Czy widzicie jakieś kożyści dla regionu Kępińskiego związane z członkostwem Polski w strukturach UE? Jeżeli tak, to jakiego typu?
I z drugiej strony, Czy spostrzegacie jakieś ujemne strony członkostwa w UE, które wpływają na nasz region?
Jak wygląda bilans zysków i strat?
Chodzi o subiektywne odczucia. Zapraszam do dyskusjiusmiech
 
MisiuPtysiu
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 25-04-2009 19:36
Postów:
Data rejestracji: 01.01.70

Przypominam, że zbliża się 5 rocznica przystąpienia Polski w ramy struktury Unii Europejskiej. Myślę, że jest to bardzo ważna dla historii Polski oraz regionu Kępińskiego dlatego też zachęcam do wymiany myśli i poglądów.
 
zimek79
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 25-04-2009 19:41
Postów:
Data rejestracji: 01.01.70

Ja się wczoraj produkowałem, ale zniknęło.
W skrócie mówiąc - jest git
 
MisiuPtysiu
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 25-04-2009 20:52
Postów:
Data rejestracji: 01.01.70

zimek79 napisał/a:
Ja się wczoraj produkowałem, ale zniknęło.
W skrócie mówiąc - jest git

Zimek79 oczywiście przeczytałem Twoją wypowiedz, jednak jak widzisz już jej nie ma. Dlatego bardzo prosił bym Cię abyś w miarę możliwości jeszcze raz się wypowiedział, gdyż myślę, że twoje spostrzeżenia są interesujące.
 
zlasu
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 10-03-2012 21:45
Awatar

Postów: 38
Data rejestracji: 09.02.11

mysli

http://www.dailym...iel_music#
 
http://www.dailymotion.com/video/xe47t5_brune-rupt
panrysio
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 11-03-2012 02:15
Awatar

Postów: 64
Data rejestracji: 08.09.10

Szkoda, że czasem niektóre wypowiedzi znikają. Chcę wierzyć, iz winna jest tu głównie technika. Szkoda, że padło to na komentarz Zimka.
Z drugiej jednak strony popieram adminów, jeśli zdarza im się usuwać wypowiedzi chamskie lub skrajnie debilne.
Odnośnie meritum, to chyba jest jasne, iż udział Polski w UE przynosi nam (jak na razie) zdecydowanie więcej korzyści, niż strat. Nasz wzrost gospodarczy w ostatnich latach opiera się w istotnej części na inwestycjach współfinansowanych przez UE.
Co do Kępna i okolic, to nigdy wcześniej nie wybudowano tylu dróg, w tak krótkim czasie, co ostatnio. Inna sprawa, że sama budowa mogła tu trwać krócej, niż załatwienie licznych formalności. I to są negatywy, niestety smutny
Mieliśmy swoją biurokrację, a teraz mamy jeszcze unijną smutny
Kto jednak pamięta Polskę (i okolice Kępna) sprzed 20 lat i porówna ją z obecną, to chyba musi stwierdzić, że to dwa różne światy. Jeśli ktoś uważa inaczej, to proponuję mu emigrację na Ukrainę lub Białoruś.

Edytowane przez panrysio dnia 11-03-2012 02:17
 
panrysio@wp.pl
Tomek M
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 11-03-2012 17:54
Postów: 6
Data rejestracji: 09.06.11

Plusy to oczywiście pieniądze - puki suma pieniędzy wpłaconych do budżetu UE będzie mniejsza od sumy pobranych (pod różnymi postaciami) plus ten pozostanie.
Minusy:
Biurokracja, biurokracja, biurokracja. Mamy dość swoich biurokratów, bezsensownych ograniczeń i unormowań, a teraz mamy jeszcze UE.
Pomoc dla firm i rolników? Czy to jest dobre? Jestem rolnikiem, ale wolałbym aby nie było tych wszelkich programów związanych z inwestycjami. To wygląda tak, że można składać wniosek na inwestycję xxxx, niestety inwestycja xxxx (starając się o dofinansowanie) kosztuje mnie o ok. 10% więcej (biurokracja, bezsensowne ograniczenia itp.) i na dodatek na dofinansowanie załapie się ok. 10% zainteresowanych (w przypadku woj. wielkopolskiego). Czy nie lepiej do zakupu inwestycyjnego za każde 10 zł dołożyć kupon totka? - zasada podobna, ale znacznie taniej.
Podobna sprawa dotyczy projektów publicznych. Często aby dostać dofinansowanie samorządy robią to co nie jest najważniejsze lub robią coś co nikomu nic z tego nie będzie - no ale liczby się liczą - mogą się wtedy pochwalić dofinansowaniem.
Powtórzę wadę nr 1: biurokracja wpływająca dodatkowo na tworzenie się większej biurokracji krajowej.
 
www.kympno.pl
Dominik Makosch
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 11-03-2012 18:17
Awatar

Postów: 659
Data rejestracji: 29.06.10

napiszę ogólnie - nie wiem na ile zmiany, które dokonały się w mojej Małej Ojczyźnie jak i zmiany w całej Polsce wynikają z naszego wstąpienia do Unii Europejskiej. Przecież mniej więcej w tym samym czasie ( a nawet wcześniej) rozwinęła się u nas gospodarka rynkowa i demokracja. Ale wiem jedno Panie i Panowie - żyjemy nie tylko w innym kraju niż przed 1989 rokiem, żyjemy przede wszystkim w silniejszym, bogatszym i mogącym być dumnym z dynamiki rozwoju kraju. Zawsze bądź prawie zawsze zastanawiając się nad jakością rozwoju naszego kraju porównywaliśmy się do krajów Europy Zachodniej. Ośmielam się z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że jeszcze nigdy tak byliśmy tak blisko poziomu życia prezentowanego przez kraje Europy Zachodniej.
Można by się oczywiście zastanowić co by było gdybyśmy po prostu nie przystąpili do UE - i pewnie znajdą się nawet u nas na stronie osoby, które stwierdzą, że było by znacznie lepiej, bardziej dynamicznie i bogato - ale ja w to nie wierzę.
W kończącym się tygodniu miałem okazję oglądać Centrum Kształcenia Ustawicznego, które zostanie otwarte na dniach w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 (kiedyś miałem okazję tam pracować, teraz żałuję, że nie zostałem) - to co tam zobaczyłem sprawiło, że przeżyłem "szok cywilazycjno - technologiczny". To co dzięki funduszom z UE tam stworzono (oczywiście bez zaangażowania dyrekcji czy urzędników powiatu by tego nie zrobiono, Wydaje mi się, że budżet przekroczył tam ze dwa miliony zł) sprawia, że ta część oświaty, która jest odpowiedzialna za kształcenie zawodowe w naszym regionie zmieniła swe oblicze. Mam nadzieję, że Sirena jest zaproszona na uroczyste otwarcie CKU i, że udokumentuje to, co dzięki UE udało się tam zrobić. Nie tylko więc drogi, szosy i chodniki ale też edukacja (sama moja szkoła dostała z różnych programów wspieranych przez UE, dwie tablice interaktywnie, 7 laptopów i trzy tablety)

"Bez jakiegokolwiek wątpienia to właśnie Polskość jest najsmaczniejszą z potraw, problem polega na tym, że jest bardzo często niewłaściwie przyrządzana."
 
Seba
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 11-03-2012 18:31
Awatar

Postów: 530
Data rejestracji: 06.09.10

Chyba pierwszy raz w życiu w kwestii politycznej zgodzę się z Kempenem Wink
Jak również z Tomkiem M.
Uważam, iż póki bilans strat i zysków wychodzi na plus powinniśmy siedzieć w unii.
Odnośnie biurokracji - tak, unia to wielka biurokracja, jednak często również nasi urzędnicy przesadzają z interpretacją w wymyślaniu utrudnień, bardzo utrudniając życie, są bardziej papiescy niż sam papież Wink
Kempen, odnośnie Twojego poziomu życia zbliżonego do tego w Unii - może to Twoja opinia, jednak w moim mniemaniu jeszcze nam bardzo daleko to ich poziomu, a Polacy nie raz i nie dwa w historii byli na lepszym poziomie życia niż ludzie w pozostałych krajach Europy. Zawsze jednak wtedy rządziła osoba kompetentna, a nie karierowicze tacy jak obecnie siedzą w sejmie, senacie i rządzie, nie wspominając już o niedouczonym Prezydencie.

Edytowane przez Seba dnia 11-03-2012 18:33
 
Dominik Makosch
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 11-03-2012 18:41
Awatar

Postów: 659
Data rejestracji: 29.06.10

Seba87 napisał/a:
Polacy nie raz i nie dwa w historii byli na lepszym poziomie życia niż ludzie w pozostałych krajach Europy.


kiedy Seba kiedy? jak byliśmy od morza do morza? A może jak zajęliśmy Moskwę podczas Dymitriady? Nie mierzy się już historii tylko kilometrami kwadratowymi kraju ale także jakością życia obywateli, Całkowicie się z Tobą nie zgadzam - napiszę więcej - bzdura!

Edytowane przez Dominik Makosch dnia 11-03-2012 18:44
"Bez jakiegokolwiek wątpienia to właśnie Polskość jest najsmaczniejszą z potraw, problem polega na tym, że jest bardzo często niewłaściwie przyrządzana."
 
panrysio
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 12-03-2012 01:44
Awatar

Postów: 64
Data rejestracji: 08.09.10

Patrząc na rozmaite dane, choć często to jedynie jakieś szacunki, można stwierdzić, iż poziom rozwoju Polski w dawnych wiekach nie róznił się jakoś istotnie od sąsiadów, a ponoć nawet niektórych przewyższał. Ponoć w owym czasie proporcje między Polską i Szwecją były odwrotne, niż obecnie. Szwedzkie najazdy w XVII wieku czasem nawet porównuje się do wyczynów tatarskich albo tych, których autorem była Armia Czerwona. W obu przypadkach dzicz wdarła się na bogatsze ziemie, plądrując wszystko, co im stanęło na drodze.
Niestety, później było dla Polski na ogół gorzej, choć jeszcze w latach 30-tych nasz kraj był gospodarczo porównywalny z Grecją, Włochami, Finlandią czy Hiszpanią. Potem była wojna, a po niej komunizm smutny
Tak naprawdę, to dopiero od 1989 roku ponownie mamy szansę gonić świat. Jak na razie idzie to całkiem przyzwoicie. Do Niemiec jeszcze nam wprawdzie daleko, ale znacznie bliżej niż 20 lat temu. I na szczęście, większość zależy tu od inwencji nas samych, mniej zaś od większej, czy mniejszej kompetencji polityków. Przez ostatnie 20 lat w Polsce rządziły juz prawie wszystkie opcje. Jedno miały wspólne - kraj wciąż się rozwijał. Wygląda na to, iz mimo naszej narodowej skłonności do beztroski, pewne podstawy wypracowane w 1990 roku przez Balcerowicza dają dziś efekty.
 
panrysio@wp.pl
Piotrek880129
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 12-03-2012 12:40
Postów: 12
Data rejestracji: 05.09.10

Jedź dalej na wschód to ci powiedzą co sądzą o Balcerowiczu.A z UE rozleci się prędzej czy później.
 
panrysio
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 13-03-2012 02:27
Awatar

Postów: 64
Data rejestracji: 08.09.10

To, że UE kiedyś się rozleci to jasne, jak Słońce. Podobnie było w przeszłości z wieloma innymi "zaginionymi królestwami". W obecnej chwili widać, iż mamy pewne imperia wschodzące i zachodzące. Patrząc na dynamiki rozwoju różnych krajów można się domyśleć, że za 100-200 lat czołową potęgą świata będą Chiny, względnie Indie. USA pójdą raczej w lekką odstawkę, a Polska, która prawdopodobnie dogoni bogatszych sąsiadów i tak wciąż będzie drugą ligą, tym razem jednak w skali światowej, a nie europejskiej, bowiem wtedy prawdopodobnie większość Europy będzie druga ligą.
Co do Balcerowicza, który, jak powszechnie wiadomo "wyciął nam numer" i "musi odejść" to dziwię się, iż po 20 latach zdarzają się wciąż tacy, którzy nie potrafią należycie go ocenić. Zapewne już tego zresztą nigdy nie zrobią, bo skoro 20 lat to zbyt krótki czas do namysłu?! krzyk
Odnośnie podróży na wschód to kilkukrotnie tam bywałem, przekraczając granicę kraju malkontentów (czyli polską, niestety), a udając się na Ukrainę. Zapewniam każdego, iż to, co tam widziałem generalnie przypominało Polskę lat 80-tych. Zarobki to jakieś 500-1000 zł. I o czym tu jeszcze mówić? Może tylko o tym, iż 20 lat temu żyło się tam podobnie, jak w Polsce. Róznica polega na tym, ze u nich nie było kogoś, kto byłby odpowiednikiem Balcerowicza.
 
panrysio@wp.pl
melon92
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 13-03-2012 08:09
Awatar

Postów: 335
Data rejestracji: 10.08.10

Panrysio, czyli Balcerowicz musi wrócić! Jestem za! hura

Nikt nie wyjdzie stąd żywy diabeł
No IQ.
 
Przejdź do forum:
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Monografia Kępna z 1815

Czytaj publikację


bądź pobierz książkę
(ok. 35MB)
Do zobaczenia Efka![0]
Kalendarz
Złap nas w sieci NK  FB  BL  TVN24
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Wielka woda w Kępnie.
· Kępno nie po polsku
· Społeczność tygodnia...
· Cmentarzysko Lipka
· batalion ON "Kępno"
· Wieża ciśnień - moż...
· Airsoft i Paintball
· Pierścień damski LEG...

Losowe tematy
· Mroczyń
· Selbständige des Kr...
· Mieszkańcy powiatu ...
· Zapytanie
· Jaruzelski - ocena ...
Najwyżej oceniane zdjęcie
Brak głosów w tym miesiącu
45,899,132 unikalne wizyty