Fotografia ukazuje, jak istotne, a jak później okazało się zbawienne było wyremontowanie przed 1986 r. przez Parafian pod przywództwem śp. Jana Ćwiejkowskiego - proboszcza parafii pw. św. Anny - fundamentów kościoła "Na Pólku", z podmurówką i izolacją poziomą pod drewnianą konstrukcję i na wysokość wystarczającą, aby uchronić kościół od właśnie takich naturalnych zjawisk - jak widoczne roztopy z kałużami wody. Ponadto widać okapnik blaszany, po którym spływa woda z tzw. opadów zacinających deszczu i roztopionego śniegu, do tego dookoła kościoła "profilaktyka" kamienna - deszcz rozbryzguje się nieregularnie i nie "atakuje" drewnianej ściany, jak to było poprzednio z gruntu.
Na drugim planie drewniane ogrodzenie z gontami okapowymi na wierzchu, tymi samymi, co na dachu kościoła.