Bralin – „Na Pólku”. Żniwa.
Na pierwszym planie kombajn "John Deere", pożera kłosy ze źdźbłami zbóż w swą "paszczę", linki o twórcy i producencie:
https://pl.wikipedia.org/wiki/John_Deere
a gdzie się podział nasz rodzimy "Bizon"" - link:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bizon_(kombajn_rolniczy)
Rżenie koni tu kiedyś słyszano, które pracowały z zaprzęgniętymi snopowiązałkami, lub kosiarkami, a wcześniej słychać było świst kosy, czy sierpa......i śpiewy były rodzinno-towarzyskie, czy pogaduchy. Teraz konie mechaniczne wydają rytmiczny i beznamiętny odgłos napędu ze zgrzytem maszyny, zamiennie za "spalony" koński nawóz - spalinowy dymek idzie w powietrze.
Ale i kombajniście pot z czoła leci, podobnie jak i jego kolegom po fachu, z poprzednich epok.
Takie etapy ewolucji techniczno-rolniczej ze zwiększeniem wydajności i udogodnieniem......"tylko koni żal"
......
W oddali nasz stary i kochany kościółek drewniany, od 3 wieków nawiedzany przez wiernych Pielgrzymów....takie bezbolesne zderzenie efektów różnych epok cywilizacji - metalowego i mechanicznego "słonia" i malowniczego Sanktuarium.
Wokół równie wierna tej ziemi od pokoleń zwierzyna: sarny, zające i lisy, bociany, skowronki i wróble. Rzadziej można dostrzec bażanta i myszołowa, a kuropatwy jakoś "odleciały".

z pozdrowieniami i foto z 23.07.2008 r.
Braliniak

Dodane przez:	Braliniak		Ocena:	Brak
Data:	24/03/2018 09:24		Komentarzy:	1
Wymiary:	2272 x 1704 pikseli		Liczba wyświetleń:	677
Rozmiar pliku:	1.4MB