Ten gość z prawej nazwiskiem Riemann miał żonę pochodzącą z Kępna, która była córką Johanna Ochmanna, kowala, którego warsztat mieścił się na obecnej Solidarności, w tym ładnym budynku obok torów. Riemannowie mieszkali w Berlinie, ale czasem odwiedzali rodzinę w Kępnie. Ponieważ facet najwyraźniej miał fantazję, namówił raz kolegów z klubu kolarskiego i wspólnie przyjechali do Kępna rowerami (żona jechała pociągiem). Swój rajd zakończyli w Wieruszowie, bo to już była zagranica, i dzięki ago mogli się potem popisywać wśród innych kolegów, że dojechali aż do Rosji. Na mecie w Wieruszowie witała ich Emilie Riemann z d. Ochmann. Niedawno, do galerii "dokumenty" dodałem przepustkę na wjazd do Rosji. Należała ona właśnie do pani Riemann.
Grób "familie Johann Ochmann" znajduje się na cmentarzu EA w Kępnie