Leon-zwracam humor! Zeczywiscie jest gapa. Poprzednio zapisalem zdjecie w mniejszej rozdzielczosci i tylko plamki widziałem.
A to zgrywus z tego dziadka capitaneusa.... Taką zagatke nam podesłać! Juz Go widze jak rechocze tam wysoko....

Powiększ i spójrz na oficera czapka i prawa pierś. Mundury IWW niemieckie szeregowych nie miały kieszeni na piersi. Pozatym to nie jest odział frontowy tylko policyjny lub wartowniczy (jedna ładownica), stąd owijacze. A przede wszystkim to moga być sojusznicy Niemiec (Węgrzy, Bułgarzy, Rumuni...) a oni dostawali sprzęt zdobyczny lub gorszego sortu. To faktycznie może być i kompania wartowniczo\reprezentacyjna ale to dowodzi tylko tego, że jeńców zachodnich traktowano inaczej niż jeńców ze wschodu.

Leon , jak żes dostrzegl te gape ? Ja nijak jej nie widze...Niemcy moze i nie używali furażerek w l w.ś.ale tez nie używali owijaczy spodni w ll w.ś. wiec cos tu nie gra.Na pierwszy blik to myslalem że to finowie...Mysle że ,,niemcy ,, jednak nie ,,pilnują,, tych po prawej... To pododdział reprezentacyjny(do salwy honorowej ?)Dlatego nie zdjeli nakryc głowy.
Fajna zagadka!Ja bym jednak wskazywal na Entente... Zołnierze po prawej to na pewno anglojezyczni(amerykanie,nowozelandczycy,anglicy?).A po lewej?Benelux? Ich twarze jakos mało pruskie są...A mundury np. holenderskie były bardzo podobne do niemieckich.
No i technika zdjęcia(sepia) raczej przemawia za l. w.ś.

To nie jest zdjęcie z okresu I WW lecz z IIWW. Niemiecki oficer ma na czapce i piersi faszystowskiego orła (wronę). Pozatym Niemcy w czasie IWW nie używali furażerek.

Wg mnie to pogrzeb jakiegoś jeńca, może dowódcy tych anglików, pod nadzorem niemieckich wartowników.
Wtedy jeszcze obowiązywało honorowe traktowanie swoich jeńców, dopiero naziści tego zaniechali.

cieszę się że fotografie przypadły do gustu!

Coraz bliżej moich klimatów!