Chociaż dziwię się Powiatom Kępińskiemu i Namysłowskiemu, o wiele biedniejsze powiaty i gminy uruchamiają lokalne linie kolejowe, chcąc pobudzić wewnętrzną turystykę, zwłaszcza weekendową, a także handel.
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110804/REGION/735050682
http://lanckoronska.zm.org.pl/?a=czt-raport_08_1
"Wznawianie przewozów na liniach lokalnych jest punktem zwrotnym w podejściu do kolei lokalnych. Samorządy finansujące przewozy są zainteresowane w prowadzeniu przewozów na liniach, które PKP często mimo wysokich historycznie frekwencji likwidowało. Wbrew planom grupy PKP ograniczenia sieci kolejowej do poziomu 11-16,5 tys. km, istnieje potrzeba i zainteresowanie prowadzenia przewozów liniami regionalnymi. Samorządy chcą rozwijać sieć połączeń regionalnych".
Szybciej uda się uruchomić linię Kępno - Oleśnica (Wrocław)...
http://www.rynekinfrastruktury.pl/artykul/72/1/reaktywacja-linii-olesnica-kepno-w-rekach-marszalkow.html
A Kępno - Namysłów (Opole)? Tak Kempen, można uronić jedynie łzę.