A ja znalazłem taką fotę SG. To te same chłopaki, co na wcześniejszych fotkach. To niby pocztówka wysłana z Trębaczowa 7 grudnia 1933 r. do Ustronia, pocz. Opatów - do Jana Grzesińskiego, wspomniano tu, że w Trębaczowie mają nowego organistę!
no to mamy wspólną dobrą znajomą ja wprawdzie ostatni raz z Renatą widziałam się po jej ślubach zakonnych ale wiele dowiaduję się od naszych wspólnych znajomych i śledzę jej życiorys zafascynowana jej poświęceniem !
to jest osoba, która chyba zasłużyła sobie na swoją fotkę w naszej galerii ... teraz powiadasz pracuje w szpitalu, wcześniej z tego co wiem zajmowała się bezdomnymi na dworcu głównym w Warszawie co też nie było łatwe - społeczniczka i siostra miłosierdzia z krwi kości
efkama, Renata Puchała raczej nie nie jest moja krewną. Mój dziadek Jan Puchała pochodził z Tarnobrzega (do Trębaczowa otrzymał przydział służbowy ok. 1929 roku po ukończeniu Centralnej Szkoły SG). Miał tylko jedno dziecko-córkę Janeczkę. Poza wszystkim to nazwisko jest dość popularne.
hmmm ... umknęły mi te dopiski pod fotką ! Rodzina Trąpczyńskich nie jest mi obca a i o organiście Trąpczyńskim też słyszałam ale o grającym w kościele w Opatowie ! Trąpczyńscy, dość liczna i znana w powiecie rodzina, pochodzą z Kierzna , być może więcej organistów się tam trafiło ?
Mizpio - czy Renata Puchała to rodzina ?