Ana SP( skrót od Służba Polsce-istniala taka po wojnie formacja odbudowująca kraj) chodziło się na łyżwy , ale pamiętam jak Niesób był caly zamarznięty ,że na łyżwach jechało się parę kilometrow.
To co nazywane było "szlojsą" ma 3 nazwy geograficzne :Samica , Struga Parzynowska lub Rzetnia.Ta rzeczka wpada do Niesobu za mostem koło ogródków dzialkowych im. T. Kościuszki.
W czasach mojego dzieciństwa chodziło się na tzw.szlojsę" przez ogródki działkowe -teraz jest nowa ich część.W okolicach mostu przy drodze na Osiny rozlewała się woda gdzie dzieciaki naszego miasta ,,zażywały"kąpieli-Natomiast zimą chodziło się na SP - dzisiejszy OSIR /obecnie większy staw/na lód ,na łyżwy.
co się tyczy tamtej rzeczki, przepływającej przez ogródki im. T. Kościuszki to mnie interesuje, jakim korytem płynęła wcześniej. Przecież, jeżeli na niej zrobiono śluzę to jak skoro ona wpływa do Niesoba dobre pół kilometra od miejsca w którym znajdował się staw. Ale teraz przypomniało mi się, że na terenie tych ogródków rzeka rozdziela się i jedna jej część zasila staw na tzw Wosirze, może kiedyś, zanim wykopano staw na Wosirze rzeka przepływała przez jego teren i stadion Polonii i dalej zrobiono na niej tą śluzę.
potwierdzam słowa sireny, że szlojsa faktycznie płynie przez ogródki działkowe i wpada do Samicy, ale w zasadzie to jest jakiś wyschnięty strumyczek choć jeszcze nie tak dawno osobiście łowiłam tam ryby ! rybki właściwie ;-) przypuszczam, że "stawy" pochodziły z rozlewiska tej rzeczki, dzięki jakiejś śluzie i stąd ta nazwa. I albo względy ekonomiczne zdecydowały o zlikwidowaniu tego stawu, albo poprostu stale obniżający się poziom wód spowodował, że szlojsa i stawy zaczęły usychać ... a co do kąpielek - u mnie w domu starszyzna nigdy nie mówiła, że idzie na basen tylko do kąpielek właśnie ;-)))
w Geografii Ziemi Kępińskiej (Geografii Powiatu Kępińskiego) nie spotkałem się z określeniem Szlojsa, rzeczka o której mówisz wpada do Niesoba przed linią kolejową Kępno - Namysłów ( a może chodzi o inną rzeczkę) fakt faktem wody zostały spiętrzone i to co jest na zdjęciu nie wygląda Sireno na odnogę tylko na zbiornik wodny (tak jak na Szumie).
To nie staw ,to odnga Szlojsy ( to ta rzeczka co płynie przed Osinami)dalej płynęła wzdłuż obecnej ul.Walki Mł.( Mama mówiła mi,że mniej więcej na wysokości kina były tzw.kąpieki-łazienki) gdzie można było pływać itp.Dalej płynęła Groblą(stąd dziszejsza nazwa ulicy) w kierunku młyna i myślę ,że napędzała koła młyńskie. Starsi napewno do dziś mówią w Kępnie nie: idę na basen tylko na łazienki lub do kąpielki. Starsi użytkownicy potwierdżcie to.