Faktycznie, wstydzić się powinni tacy, którzy domy takie przejmowali!!! Mój dziadek z rodziną musiał opuścić połówkę domu na Warszawskiej w Wieruszowie, bo chrapkę na całość miał Volksdeutsch nazwiskiem Wieczorek. W sumie to sam jestem ciekaw powojennych losów tego delikwenta. Czy czmychnął na zachód, czy też po wojnie udawał prawdziwego Polaka, który jedynie chwilowo zbłądził. Gdyby ktoś coś wiedział, proszę ewentualnie pisać na priva.
Wow, może ktoś potrafi odczytać nadającą się od odczytania część.
Kto wie, może dokument zawiera jakieś ciekawe informacje.
Metonax, jesteś w stanie umieścić również pozostałe dokumenty?