Zobacz zdjęcie
Galerie -> RÓŻNE -> DOKUMENTY, MAPY I PUBLIKACJE -> Dowody tożsamości, legitymacje... Poprzednie Następne
Arbeitskarte Felicity Damczyk (awers)
Kepno-socjum
Felicyta Damczyk z d. Podlak urodziła się 11 czerwca 1922 r. w Ceradzu Kościelnym gdzie jej ojciec Franciszek Podlak był kierownikiem szkoły podstawowej. W 1928 r. ojciec zostaje przeniesiony na analogiczne stanowisko do Niedźwiedzia k. Ostrzeszowa, gdzie Felicyta w latach 1928 - 1935 kończy szkołę podstawową, a następnie podejmuje naukę w gimnazjum Sióstr Nazaretanek w Ostrzeszowie. Felicyta Damczyk (z domu Podlak) zmarła we Wrocławiu 9 kwietnia 2004.
Za namową rodziców oraz znanego działacza społecznego Ostrzeszowa pana Pawła Korintha, który powiedział Dziewczęta, zniknijcie z naszego miasta bo zginiecie. Uciekajcie na Zachód ale nie dalej jak do Odry, bo te ziemie na pewno po wojnie bedą nasze... , w nocy 25 kwietnia 1941 r. wraz z dwiema przyjaciółkami Haliną Rosówną i Ludwiką Lejanką Fela przedostała się przez zieloną granicę do Wrocławia. Tutaj nie bez problemów dzięki pomocy już wcześniej przebywających ostrzeszowiaków, głównie Wandy Biskupskiej udaje się jej otrzymać pracę pomocy domowej.
W czasie pobytu we Wrocławiu nawiązuje kontakty z pochodzącymi z ziemi kępińskiej oraz ostrzeszowskiej osobami działającymi w antyhitlerowskim ruchu oporu Olimp . Do osób tych należeli między innymi Edward Damczyk (przyszły mąż Feli), jego brat Aleksander, bracia Wyderkowscy, Władysław Stankiewicz, Janina Frykowska, Alojzy Marszałek, Irena Janikowska, Alfons Weber, Rafał Twardzik i wielu innych. Niestety wrocławskie Gestapo wpadło na trop organizacji Olimp i nastąpiła wielka fala aresztowań, która objęła około 400 osób. 5 czerwca 1942 r. aresztowana zostaje również nasza siostra Felicyta, która przebywała kilka miesięcy w więzieniu śledczym, poddana brutalnym przesłuchaniom, które pozostawiło trwałe ślady na jej zdrowiu. Zwolniona nie mogła wrócić na poprzednie miejsce pracy lecz zmuszona została do podjęcia pracy w domu pracownika Gestapo, gdzie przez cały czas była śledzona i podlegała kontroli. W roku 1944 wraz z rodzina gestapowca, który został służbowo przeniesiony zmuszona zostaje do wyjazdu z Wrocławia na teren powiatu Czarnkowskiego nad Notecią. Kiedy w styczniu 1945 r. zbliżał się front, pomimo stałego nadzoru udaje się jej uciec i ukryć w okolicznych lasach. Po wyzwoleniu pracuje jako sanitariuszka w szpitalu w Czarnkowie i rozpoczyna poszukiwanie rodziny, która została 15 czerwca 1944 r. wywieziona z Ostrzeszowa na roboty przymusowe do Niemiec. Po kilku tygodniach poszukiwań odnajduje nas we Wrocławiu, gdzie w obozie przeżyliśmy oblężenie miasta w Festung Breslau. Ku swojej ogromnej radości we Wrocławiu odnajduje Fela również swoją wielką miłość z czasów wojny, Edwarda Damczyka, który po szczęśliwym przeżyciu obozu koncentracyjnego w Mathausen przybył do tego miasta w jej poszukiwaniu. Wkrótce po tym, we wrześniu 1945 r. w kościele Ojców Franciszkanów na Karłowicach zawierają związek małżeński i zamieszkują przy ul. Bończyka. Był to pierwszy polski ślub w tym kościele. Z małżeństwa tego rodzi się trzech synów - Wojtek, Michał i Maciek. Wszyscy kończą studia na wrocławskiej Politechnice. Dla Feli Wrocław to miasto, w którym miała tyle tragicznych przeżyć do końca życia był Jej magicznym miejscem, pokochała go całym sercem. Przez szereg lat pracowała na stanowisku starszego bibliotekarza Wydziału Farmacji Akademii Medycznej gdzie cieszyła się wielką sympatią czytelników biblioteki. Pomimo coraz słabszego zdrowia oraz trudności w poruszaniu się do ostatnich dni swego życia aktywnie działała w Towarzystwie Miłośników Wrocławia, szczególnie w jego sekcji historycznej Ludzie z literą P . Była współzałożycielem oraz aktywnym członkiem Klubu Dolnośląskiego Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Ostrzeszowskiej.
Była Fela niestrudzoną popularyzatorką w szkołach, radiu, telewizji oraz prasie dziejów Polaków w wojennym Wrocławiu. Dzięki jej zaangażowaniu uczczono pomnikiem przy ul. Zelwerowicza pomordowanych przez hitlerowców członków ruchu oporu Olimp . Była życzliwym dla wszystkich człowiekiem, skarbnicą wiedzy o Wrocławiu lat wojennych, jej domowe archiwum pomogło niejednej osobie zajmującej się badaniem tego okresu. Jej dom na Karłowicach był otwarty dla wszystkich, dla każdego miała swój miły zniewalający uśmiech.
Była gorącą patriotką, kochającą wspaniałą żoną, Matką, Babcią oraz Siostrą. O patriotyźmie Felicyty najlepiej mówi tytuł jaki dała swoim wspomnieniom umieszczonym w książce pt. Niewolnicy w Breslau - wolni we Wrocławiu - znak P nosiłam jak sztandar
Taka była Felicyta, bardzo Jej nam brak.
(wspomnienie brata Felicyty - Jerzego Podlaka)


Dodane przez: panrysio
  Ocena: Brak
Data: 16/11/2009 01:21   Komentarzy: 0
Wymiary: 652 x 966 pikseli   Liczba wyświetleń: 1283
Rozmiar pliku: 176.46kB     
      
   
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Monografia Kępna z 1815

Czytaj publikację


bądź pobierz książkę
(ok. 35MB)
Do zobaczenia Efka![0]
Kalendarz

Brak wydarzeń.

Złap nas w sieci NK  FB  BL  TVN24
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Leczenie AMD
· Magnesy stolarskie?
· Części samochodowe?
· prezent dla mamy
· Czy miał ktoś proble...
· Prezent dla taty
· Kępno.Węzeł kolejowy.
· Friederike Kempner -...

Losowe tematy
· Kościół w Trębaczowie
· Borek
· "SOCJUM W SŁOWA UBR...
· Architektura znacząca
· Kościół w Kozie Wie...
Najwyżej oceniane zdjęcie
Zdjęcie miesiąca Kwiecień
Kościół na Pólku widziany znad stawu Brzezisko
Liczba ocen: 1
Punktów: 5
Archiwum
44,427,218 unikalne wizyty