ja właśnie pisałem o innej rzeczy związanej z tymi zniczami, mianowicie one po prostu wtedy kopciły o wiele bardziej i wtedy w Kępnie, tak samo jak wszędzie pewnie w bloku wschodnim gdzie były jakieś Dziady nad cmentarzem unosiła się łuna i w niej zatrzymywało się odbite od spodu pomarańczowe światło i w jakimś stopniu ta łuna jest tutaj też uchwycona chyba, ciocia Janka, mama znanego Ci Radosława B. nie mogła zakładać swojego białego futra tego dnia na cmentarz bo w domu zmieniało kolor.
Zdjęcie jest trochę prześwietlone, ale najważniejszy jest ten blask zniczy i drzewa, których już nie ma. Dzisiejsze znicze nie dają nawet połowy tego światła, co wtedy, te zwykłe. Nie mam zapisanych parametrów tego zdjęcia, ale może być koło tego, może trochę krócej. Był duży kontrast, a pryzmat TTL miał jednopunktowy pomiar światła.
szczerze - godzinę ago napisałem komentarz na 50 zdań i mnie wylogowało a ja się odlogowałem szybko od stolika, bo mam nowy monitor i nie chciałem go uszkodzić....