Identyczne maszyny miał P.Feliks Jokiel.Z tych samych maszyn korzystał jego syn Stanisław. Byłem ich sąsiadem i często P.Stanisław pozwalał mi ciąć na tych maszynach mniej istotne arkusze papieru czy zszyte już książki do oprawy.To byli wspaniali ludzie,fachowcy z prawdziwego zdarzenia.