pierdoły straszne piszesz. Brzmi to tak, ze baby nie dość, że słabe to jeszcze głupie. A do pokojowej nagrody nie potrzeba kosmicznych osiągnięć tylko wystarczy czasami narazić swoje życie... Maciek pomyśl czasami gdy coś napiszesz...
No nie i nigdy tak nie myslalem, ani nie powiedzialem ally ;P czemu tak pomyslalas? Chodzi mi o to, ze feministki uwazaja, ze do wszystkiego nadaja sie tak samo jak facet a nawet zrobia to lepiej i w kazda sprawe wpychaja nos, a naprawde sie nie nadaja do wielu zawodow i taki feminizm konczy sie jezeli mowimy o tej glupiej szafie, czy np. pracy na budowie. A inteligencją, jakoś też w większośći nie grzeszą. Chodzby porownaj sobie ilu mężczyzn, a ile kobiet zostalo laureatami nagrody nobla i nie chodzi mi o te mniej wazne jak literacka czy pokojowa, bo do tego nie trzeba zadnych kosmicznych osiagniec, co nie oznacza, ze sądze, iż napisanie dobrej książki nie wymaga talentu.
Maćku, choć czasem zdarza Ci się w pisaniu być szybszym, niż myśl, to tu w większości popieram Twe wypowiedzi. W pełnej rozciągłości zgadzam się z poglądem, że feminizm kończy się w momencie konieczności wniesienia szafy na jakieś wyższe piętro ))) !!!
Te dziewczyny Ministrantki są symbolem naszych czasów. Wiem, że jest ich więcej ale niech właśnie One będą oznaką przemian, powiwiewu świżości i otwarcia się Kościoła na to co przed nami...zdjęcie jest z Lasek...małej miejscowości i w takich miejscach właśnie potrzeba odwagi...a pozostali już pójdą za przykładem...pod koniec lat 80-siątych spotkałam ministrantki już w kościele rz-kat w Niemczech...u nas trzeba było jeszcze czekać kilka lat...ale już są i jest super...
Maciek - kobieta to tylko słabasza fizycznie istota jest ale już też nie zawsze...
Ale powiedz, ze mezczyzna jest wiekszy, masywniejszy i m potezniejszy glos, a to juz jednak jakis respekt powoduje wiekszy, niz przed drobna kobieta ledwo slyszalna...