Byłem dziś w Zbyczynie zatrzymałem się nawet koło miejsca gdzie był wiatrak i na 100% to nie jest zdjęcie przedstawiające wiatrak w Zbyczynie.
A tak na marginesie to wiatrak spłonął gdzieś około 1970 roku a młynarzem był pan Głowik.
z tego co tu widzę na tym zdjęciu to na pewno nie jest to wiatrak w Zbyczynie .Wiatrak w Zbyczynie był na górce a ten jest w szczerym polu czyli w miejscu za
Trębaczowem w strone Gronowic
Jak jest to wiatrak na Zbyczynie to młynarzem nie był Bardela tylko Andrzej Głowik. W tym wiatraku przez 20 lat wisiał wielki krzyż, przywieziony przez Głowika kiedy walczył w armii pruskiej w czasie I wojny światowej. Krzyż pochodzi ze zburzonego kościoła w okolicach Verdun (Francja),krótko przed śmiercią ( chyba 1938 r. ) Głowik ofiarował krzyż kościołowi w Trębaczowie , gdzie znajduje się do dziś. Wiatrak spłonął w latach 60-tych XX wieku. Bardela był młynarzem w Trębaczowie.
Ja jak sięgam pamięcią nie pamiętam resztek , ale odwiedzając znajomych w Zbyczynie Mama zawsze pokazywała mały wzgórek gdzie był wiatrak Bardeli a w Trębaczowie mówiono : Bardela mele - jak poruszały się skrzydła wiatraka.
Podejrzewam że na pewno ktoś ma jeszcze zdjęcia tego wiatraka, bo jego resztki były na Zbyczynie jeszcze kilkanaście lat ago...Mam rację Sirena?bo nie jestem pewien...