widziałam tę instalację, ale nie w Zachęcie. Tam przestrzeń była wykorzystana tak, że była ona w miejscu, gdzie był szklany dach. Robiło to wrażenie. A zdjęcie - boskie. Jak szalony taniec...
21 grudnia 2000 roku poseł Witold Tomczak w towarzystwie posłanki Haliny Nowiny-Konopki (oboje z prawicowego Porozumienia Polskiego) pojawili się na wystawie uświetniającej 100-lecie Zachęty, której jedną z atrakcji była rzeżba słynnego Maurizio Cattelana, przedstawiająca papieża Jana Pawła II przygniecionego meteorytem. Poseł Tomczak wykorzystał nieuwagę ochrony, podbiegł do rzeżby i ściągnąl kamień z postaci papieża. Po krótkiej szarpaninie ochrona wyprowadzila Tomczyka z sali. "Meteory kojarzą się z dinozaurami, a nie z papieżem. Moim pragnieniem jest, żeby ta rzeźba zniknęła z wystawy" - tak poseł komentował póżniej swój wandalizm.