Od lewej stoją moje ciocie: siostry Kazia i Helena; dalej moja mama, a ten pan to wujek Edmund - mąż cioci Kazi. Miejsca tego niedzielnego spaceru nie potrafię określić.
Podane współrzędne, to cmentarz katolicki w Kępnie. Po prawej stronie głowy pani która stoi pierwsza z lewej, widać dom który stoi szczytem do ul.Sikorskiego. Między głowami dwóch następnych pań widać szczyt domu który stoi równolegle (2 domy) do ul.Sikorskiego, natomiast dom widoczny po prawej stronie jest pierwszym należącym do "Osiedla Kolejowego"
wydaje mi się, że jest to północno-zachodni narożnik cmentarza katolickiego ze starym ogrodzeniem, które dotrwało do lat 60-tych
(a cmentarz był mniejszy). W tle budynki "Osiedla" przy ul.Sikorskiego