Zobacz zdjęcie
Galerie -> GALERIE ADMINISTRACYJNE -> !POCZEKALNIA ! Poprzednie Następne
Kapitalny remont kluczborskiego ratusza
Kepno-socjum
Zdjęcie zrobiłem N e66, 01.05.2012 podczas remontu ratusza,jego arkadów i okalającej powierzchni rynku,zamienionej na granitowy bruk (odkryto przy tym właściwą powierzchnię,ok. 70cm niżej z o wiele większych kamieni,zaszklono fragment nie opodal dla zwiedzających).Odbywał się w tedy coroczny wyścig kolarski po ziemi kluczborskiej.

Dodane przez: ChaK
  Ocena: Brak
Data: 05/03/2015 16:35   Komentarzy: 10
Wymiary: 1536 x 2048 pikseli   Liczba wyświetleń: 1368
Rozmiar pliku: 246.63kB     
      
   
Komentarze
287 #10 tochru 12/03/2015 09:14   
ja mieszkałem 26 lat usmiech
1705 #9 ChaK 07/03/2015 14:11   
Nie sądziłem,że wstawienie zdjęcia z fragmentem remontowanego zabytkowego ratusza nawiąże taką dyskusję,choć na odmienny temat,mimo to ciekawa,ja mieszkałem 17 lat w KLB - pozdrawiam usmiech .
200 #8 Leon 06/03/2015 19:10   
Ogólnie się z Wami zgadzam, opieranie zamożności powiatu na jednej branży to ryzykowna gra. Bardziej niż Chińczyków obawiać się powinniśmy mebli z Ukrainy, Chorwacji, Rumunii, to z tych krajów coraz więcej mebli zalewa Europę i są tańsze niż Polskie. Tylko jak przedsiębiorcy z innych branż mają wejść na rynek kępiński, gdy każda działka sprzedawana przez gminę jest wyłapywana przez lokalnych stolarzy, a prywatni właściciele windują wysokie ceny. Ostrzeszów ma strefę ekonomiczną, w Sycowie i Wieruszowie grunty też są tańsze, więc zamiast walczyć o ziemie w powiecie kępińskim, można kupić taniej w sąsiednich powiatach.
91 #7 capitaneus1 06/03/2015 00:30   
Niestety Seba masz rację, uważając że dobrze rozwinięta branża meblowa nie jest tematem wiecznym. Od kilku lat w przemysł meblowy dość poważnie inwestują Chiny, rozwijają technologię i wprowadzają nowe rozwiązania. Cenowo wiadomo, nie mamy szans. Jak na razie jednak na przeszkodzie do zalania Europu chińskimi meblami stoją problemy z transportem, kontenery i droga morska podobno wychodzi zbyt drogo. Ale Chiny dogadują się z Mongolią, Rosją, republikami środkowoazjatyckimi. Jeśli uda się wybudować transkontynentalną linię kolejową, nasze meble mają przechlapane.
68 #6 Seba 06/03/2015 00:18   
kempen napisał/a:
Co w Tobie siedzi, że piszesz takie rzeczy? Nie rozumiem tego. Gdyby w Kępnie zrobić ranking na najbardziej znienawidzonych przez społeczeństwo ludzi, z pewnością wygrali by właściciele stolarni czy tapicerni. Dlaczego? Przez zawiść. Wiem, że niektórzy z nich źle traktują pracowników ale myślę, że to zdarza się w innych miejscach pracy czy instytucjach również.

Ponieważ zdaję sobie sprawę, że dywersyfikacja działów gospodarki jest konieczna.
Stolarze są, dają pracę, fajnie jest. Weź jednak pod uwagę, że rynki gospodarcze są płynne i coś, co obecnie i przez kolejne dziesięć lat dobrze będzie funkcjonować, za 11 lat może paść ponieważ bardziej konkurencyjne okażą się zakłady chociażby z Rumunii czy Słowenii.
Pokładanie ufności w tylko jednej gałęzi przemysłu, która ciągnie cały powiat, jest głupotą i krótkowzrocznością nastawioną na "tu i teraz" ze strony lokalnych władz.
Idealną sytuacją byłoby, gdyby to nie państwo decydowało o działaniu gospodarki. Żyjemy jednak w kraju na wpół socjalistycznym, więc wymagajmy chociaż od władz lokalnych maksymalnego liberalizmu gospodarczego. Wszystkim się to opłaci.

kempen napisał/a:
Po trzecie, rozmawiam z wykształconym, raczej dobrze sytuowanym człowiekiem, który przez cały czas intensywnie promuje się jako prawicowy, prawdziwy Polak. Mówi do mnie: jak to możliwe, że stoję na BP i tankuję mojego passata (marka i typ auta znane Kempenowi, tutaj celowo zmienione) a przyjeżdża taki Po... swoim Lamborghini i je tankuje, przecież to bez sensu i nie sprawiedliwe! Mówi, prawicowy, raczej czynny politycznie prawdziwy Polak. A ja się zastanawiam, co zrobiła z nim (i z Tobą Seba) komuna, że nie rozumie istoty kapitalizmu.

Ten człowiek nie rozumie istoty kapitalizmu. Ty jednak też chyba masz z tym delikatne problemy usmiech
Zacznijmy jednak od podstawowego problemu, jakim jest obecnie jakikolwiek brak partii prawicowych w Polsce! Inna kwestia, że podział dwu- a nawet czteroosiowy to zdecydowanie za mało. Rozkład na "prawicę" i "lewicę" został dokonany na zasadzie li tylko ideologicznej i podejścia do komunizmu oraz wartości chrześcijańskich. Żadna jednak z partii nie jest zwolennikiem wolnego rynku jako tako, a wszystkie są za regulacją i kontrolą urzędową każdego aspektu tegoż.
Najbliżej prawdziwego kapitalizmu byliśmy w latach 1989-1992 od wprowadzenia ustaw zmarłego w zeszłym roku Mieczysława Wilczka. Niestety równolegle borykaliśmy się z hiperinflacją związaną z całkowitym brakiem pokrycia pieniądza (zresztą tak jest dotąd - gdzie standard złota!), należy tutaj wyraźnie rozdzielić więc dwa niezależne od siebie mechanizmy przyczynowo-skutkowe.

Problem, który wytłuszczyłeś to istniejące w ludziach wychowanych przez ideologów socjalizmu utopijne wizje równości. Stąd właśnie takie narzekania. Państwowa knaga prowadzi jawnie do ograniczania przedsiębiorczości i niemożności konkurowania na równych warunkach, mamy więc frustracje wielu ludzi i dziwne żądania powrotu do gospodarki centralnie sterowanej, co też dzieje się na naszych oczach. Wcale mnie więc nie dziwią te słowa.

Oczywistym jest, że zasady kapitalizmu prowadzą do przeredystrybuowania majątku państwa na osoby fizyczne wedle zasady Pareto. Właśnie fakt zapobieżenia tej sytuacji jest przyczynkiem do "walki z nierównościami klasowymi" itp. zdefiniowanymi w manifeście komunistycznym Marksa (tutaj cytat: Kto przeczytał "Manifest komunistyczny" jest socjalistą, kto zrozumiał ten zostaje kapitalistą). Należy jednak tutaj zwrócić uwagę, iż zasada Pareto obowiązuje zawsze i wszędzie! Przerzucenie majątku z organów państwowych na ludzi jest działaniem wyłącznie pozytywnym, a nie szkodliwym.

Koniecznie należy tutaj podkreślić, że kapitalizm opiera się przede wszystkim na wzajemnym zaufaniu oraz umiejętności sprawnego działania i przewidywania w wielu krokach do przodu.
Zresztą o tym samym pisał Ludwig von Mises:
Przestrzeganie praw moralnych leży w najgłębszym interesie każdej jednostki, ponieważ każdy czerpie korzyści z zachowania społecznej współpracy



Istotę kapitalizmu (o dziwo przywódca duchowny a nie gospodarczy) rozumiał doskonale Jan Paweł II:
"Wydaje się, że zarówno wewnątrz poszczególnych narodów, jak i w relacjach międzynarodowych wolny rynek jest najbardziej skutecznym narzędziem wykorzystania zasobów i zaspokajania potrzeb" - pisze.
Istotnym składnikiem, bez którego wolny rynek nie mógłby spełniać swojej roli, jest wolna przedsiębiorczość. O niej, w innej encyklice "Sollicitudo rei socialis", Papież pisze: "Należy zauważyć, że w dzisiejszym świecie - wśród wielu praw człowieka - ograniczane jest prawo do inicjatywy gospodarczej, które jest ważne nie tylko dla jednostki, ale także dla dobra wspólnego. Doświadczenie wykazuje, że negowanie tego prawa, jego ograniczanie w imię rzekomej >>równości<< wszystkich w społeczeństwie, faktycznie niweluje i wręcz niszczy przedsiębiorczość, czyli twórczą podmiotowość obywatela. W rezultacie kształtuje się w ten sposób nie tyle równość, ale >>równanie w dół<<

Papież nie potępia również zasady zysku. W "Centesimus annus" stwierdza wyraźnie: "Gdy przedsiębiorstwo wytwarza zysk oznacza to, że czynniki produkcyjne zostały właściwie zastosowane a odpowiadające im potrzeby ludzkie - zaspokojone".

Dla papieża, gospodarka rynkowa musi iść jednak w parze z moralnością i odpowiedzialnością, gdyż tylko otwarcie się człowieka na zasady i gotowość ich przestrzegania czynią świat lepszym, bardziej bezpiecznym i bogatszym. "Może się zdarzyć, że mimo poprawnego rachunku ekonomicznego, ludzie, którzy stanowią najcenniejszy majątek przedsiębiorstwa, są poniżani i obraża się ich godność. Jest to nie tylko moralnie niedopuszczalne, lecz na dłuższą metę musi też negatywnie odbić się na gospodarczej skuteczności przedsiębiorstwa" - zauważa słusznie papież.
Ostrej krytyce poddaje Ojciec Święty także wynaturzenia państwa opiekuńczego. W "Centesimus annus" pisze otwarcie: "Interweniując bezpośrednio i pozbawiając społeczeństwo odpowiedzialności, Państwo opiekuńcze powoduje utratę ludzkich energii i przesadny wzrost publicznych struktur, w których - przy ogromnych kosztach - raczej dominuje logika biurokratyczna, aniżeli troska o to, by służyć korzystającym z nich ludziom. Istotnie, wydaje się, że lepiej zna i może zaspokoić potrzeby ten, kto styka się z nimi z bliska i kto czuje się bliźnim człowieka potrzebującego". Podczas ostatniej pielgrzymki do Polski Jan Paweł II nie mówił nic o tym, że to państwo ma wyłączność na opiekowanie się biednymi, i że to państwo ma być głównym twórcą dobrobytu. Papież apeluje do wszystkich chrześcijan i ludzi dobrej woli, by mieli świadomość tego, że ich los spoczywa tak naprawdę w ich rękach.

Tak więc czytając ostatnimi czasy wywody papieża Franciszka, pokazujące całkowity brak zrozumienia zasad gospodarczych, przyprawiają mnie dosłownie o bóle głowy...
Chociażby jego słowa:
Rynki i spekulacje finansowe nie mogą się cieszyć absolutną autonomią. Bez rozwiązania problemów ubogich nie rozwiążemy problemów świata. Potrzebne są programy, mechanizmy i procesy służące lepszej dystrybucji dóbr, tworzeniu miejsc pracy i integralnej promocji wykluczonych

To nie gospodarka zabija, to własnie ograniczenia narzucane przez państwa i socjalizm powodują nieprawidłowe rozdystrybuowanie dóbr i w konsekwencji takie a nie inne przykre zdarzenia.


Oczywiście wówczas pojawiają się bzdurne głosy typu:
- Kto nas będzie leczył i za co?!
- Kto będzie budował drogi?!
- Biedni poumierają z głodu na ulicach?!
Które można obalić w kilka sekund usmiech

Zastanawiam się też, czy naprawdę jesteś zwolennikiem kapitalizmu, czy też jego wpółsocjalistycznej polskiej wersji. Przecież gdyby faktycznie wprowadzono PEŁNY kapitalizm, to znikają państwowe szkoły, edukacja jest przerzucona na organizacje społeczne, od grup rodziców wymagana byłaby odpowiedzialność za dzieci, a nauczyciele musieliby konkurować na rynku pracy i w przypadku braku rezultatów i rozwoju, mogliby po prostu stracić pracę - co w obecnej sytuacji i przy istnieniu chorej karty nauczyciela - jest po prostu niemożliwe po zdobyciu pewnego stopnia awansu zawodowego.

Na koniec zostawiłem sobie takie coś:
kempen napisał/a:
Po drugie, cieszmy się z tego, co mamy. Myślisz, że w Kluczborku specjalnie w urzędach siedzą i myślą jak zdywersyfikować lokalny przemysł?

Nie, nie siedzą i nie robią tego. Szukają jednak sposobów, aby zachęcić ludzi do inwestowania u nich. Właśnie rozluźnienie państwowego aparatu opresji powoduje automatycznie zwiększenie typów działających przedsiębiorstw. Te działania przyniosą w przyszłości (nie za rok, nie za dwa czy pięć) bardzo pozytywne rezultaty.


Btw. Polecam kilka ciekawych darmowych ebooków w temacie:
Ludwig von Mises:
Mentalność antykapitalistyczna, Planowany chaos, Biurokracja: http://www.pafere.org/artykuly,n1777,trzy_ebooki_ludwiga_von_misesa.html

Rothbard:
Edukacja wolna i przymusowa: http://mises.pl/blog/2014/06/13/rothbard-edukacja-wolna-przymusowa-darmowy-e-book/
Wielki kryzys w Ameryce: http://mises.pl/blog/2012/09/09/wielki-kryzys-w-ameryce-darmowy-e-book/

i polecam przyjrzeć się działalności fundacji Misesa, odwalają kawał dobrej roboty w edukowaniu ludzi.
91 #5 capitaneus1 05/03/2015 23:21   
Dokładnych informacji nie przytoczę ale z tego co słychać ocynkownia Śląsk i Marcegalia to inwestorzy, którzy pięknymi słowy zapewnili sobie specjalne traktowanie w ramach strefy ekonomicznej i uzyskali od miasta atrakcyjne grunty, ale nie zatrudnili tylu osób, ile pierwotnie zakładano. A setki młodych ludzi którzy w ostatnich 4 latach wyjechali z Kluczborka do Wielkiej Brytanii i Holandii już tu nie wróci bo nie ma do czego.
Co do naszego powiatu to racja, jedna gałąź gospodarki to poważne ryzyko.
6 #4 Dominik Makosch 05/03/2015 23:15   
Seba napisał/a:
ale w perspektywie to właśnie Kępno stanie się totalnym zaściankiem z piszczącą biedą (jedna jedyna gałąź przemysłu),

Co w Tobie siedzi, że piszesz takie rzeczy? Nie rozumiem tego. Gdyby w Kępnie zrobić ranking na najbardziej znienawidzonych przez społeczeństwo ludzi, z pewnością wygrali by właściciele stolarni czy tapicerni. Dlaczego? Przez zawiść. Wiem, że niektórzy z nich źle traktują pracowników ale myślę, że to zdarza się w innych miejscach pracy czy instytucjach również.
Po drugie, cieszmy się z tego, co mamy. Myślisz, że w Kluczborku specjalnie w urzędach siedzą i myślą jak zdywersyfikować lokalny przemysł?
Po trzecie, rozmawiam z wykształconym, raczej dobrze sytuowanym człowiekiem, który przez cały czas intensywnie promuje się jako prawicowy, prawdziwy Polak. Mówi do mnie: jak to możliwe, że stoję na BP i tankuję mojego passata (marka i typ auta znane Kempenowi, tutaj celowo zmienione) a przyjeżdża taki Po... swoim Lamborghini i je tankuje, przecież to bez sensu i nie sprawiedliwe! Mówi, prawicowy, raczej czynny politycznie prawdziwy Polak. A ja się zastanawiam, co zrobiła z nim (i z Tobą Seba) komuna, że nie rozumie istoty kapitalizmu.
68 #3 Seba 05/03/2015 23:02   
Sam wspomniałem, że OBECNIE jest mu bardzo daleko do nas. Zgadzam się z Twoim wpisem.
Nie wyklucza to jednak faktu, że Kluczbork stara się coś zmieniać, ściąga nowych inwestorów, coś nowego się pojawia. Popatrz na ocynkownię śląsk, na marcegaglię etc. Nowe inwestycje, a jak ładnie się rozwinęły. Jeszcze kilka lat temu szczere pole.
Właśnie w takich działaniach widać potencjał Kluczborka i stagnację w Kepnie.
Gminy naszego powiatu nie próbują w większości ułatwiać losu przedsiębiorców, na których opiera się gospodarka, a wręcz wyciągają z tego ile mogą. Do tego praktycznie całe Kępno i okolice ciągnie głównie na meblach. Gdyby to padło, jesteśmy o wiele bardziej załatwieni niż wszystkie sąsiednie powiaty. Nawet Wieruszów by nas przegonił boisie szok
Kluczbork faktycznie obecnie nie wydaje się miastem z potencjałem, ale jednak posiada takowy i coś dzieje się w temacie. To jest proces na 15 a nawet 30 lat (przy obecnej pseudopolityce gospodarczej krajów UE), jednakże szanse na zmianę i odwrócenie ról są naprawdę olbrzymie, a wręcz pewne.
91 #2 capitaneus1 05/03/2015 22:51   
Sebastian, niestety co do Kluczborka mylisz się i to bardzo. Kluczbork to obecnie zaścianek, podobnie jak Wołczyn i Byczyna. Z całym szacunkiem dla tych miast i jego mieszkańców, okres rozkwitu to PRL, kolejnictwo (jeden z większych węzłów kolejowych), przemysł metalowy (FAMAK), fabryka mebli MIESZKO która już w latach 70. produkowała dla Ikei. Dziś co druga ulica to supermarkety i nic więcej, spółka FAMAK kuleje, fabryka mebli nie istnieje, kolej (WAGREM) plącze... Ja jestem związany z Kluczborkiem od 6 ostatnich lat i mam bieżące wiadomości. Wiesz Seba ile ludzi z powiatu kluczborskiego dojeżdża do pracy do kępińskich zakładów meblowych?
68 #1 Seba 05/03/2015 19:50   
Pamiętam ten remont.
Fajnie to zrobili, ten przeszklony dawny fragment nawierzchni też fajnie wygląda usmiech
Kluczbork naprawdę się nieźle rozwija, stawia przede wszystkim na wspieranie przedsiębiorstw (niższe podatki niż w Kepnie, chociażby od podniesionego u nas rok temu za metr kwadratowy nieruchomości gospodarczej, gdzie Klb ma o 3zł mniej na m2), różne gałęzie przemysłu itp. Może na razie jest mu jeszcze daleko do Kępna, ale w perspektywie to właśnie Kępno stanie się totalnym zaściankiem z piszczącą biedą (jedna jedyna gałąź przemysłu), natomiast Kreuzburg ma naprawdę fajne perspektywy.
Piszę to jako człowiek związany również z Kluczborkiem, w którym spędziłem 5 lat mojego życia Cool
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Monografia Kępna z 1815

Czytaj publikację


bądź pobierz książkę
(ok. 35MB)
Do zobaczenia Efka![0]
Kalendarz

Brak wydarzeń.

Złap nas w sieci NK  FB  BL  TVN24
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· O narodowościach na ...
· Preisner Zbigniew
· Syfony Szklane
· Osiedle Kopa - pytan...
· Historia i informacj...
· Leczenie AMD
· Magnesy stolarskie?
· Części samochodowe?

Losowe tematy
· Żołnierze Armii Kra...
· Wrak
· TRANSPORT KĘPNO -->...
· Przyczynek do histo...
· Uczestnicy Powstani...
Najwyżej oceniane zdjęcie
Brak głosów w tym miesiącu
44,492,191 unikalne wizyty