Kempen, bo gdzie też mnie prostemu chłopkowi równać się z Wami znawcami architektury, stylów i trendów. Mój prosty i nieskomplikowany umysł, całkowicie oderwany od jakichś uniesień i metafizycznych doznań nie jest w stanie nic sensownego i logicznego wygenerować. Poza tym palce mam niewprawne w pisaniu, więc i tak by nie przeniosły na klawiaturę tego "co pomyśli głowa". Klawiaturę chińską, rzecz jasna.
A tak na serio: dawno tak płuc nie przewentylowałem jak po Twoim wpisie.