nie no muszę to w końcu wyznać - ubóstwiam komentarze Panaysia - zarówno te rozbudowane (jak to widzimy tutaj) jak i te, w których dyskretnie podkreśla, że napisałem pod zdjęciem złą datę
Mimo ogólnej skłonności Polaków do stękania, jak to im jest źle, przeciętny poziom życia w naszym kraju nigdy w historii nie był jeszcze tak wysoki, jak obecnie. W dawniejszych czasach przeciętny Polak żył bardzo skromnie. W okresie międzywojennym PKB per capita oscylowało gdzieś w okolicach 2000 dolarów. Obecnie taki poziom bogactwa reprezentują m.in Kenia, Senegal czy Kamerun. Ciekawostka jest taka, że przed wojną poziom życia w Polsce był porównywalny z ówczesną Hiszpanią, Grecją, Węgrami, Finlandią i niewiele ustępował Włochom. Obecnie jedynie z Węgrami jedziemy na podobnym wózku. Dlaczego inni poszli do przodu, a my i Węgrzy nie - łatwo się domyśleć.
Do najbogatszych sporo nam jeszcze brakuje, ale przypomnijmy sobie tylko Polskę przełomu la 80/90 i porównajmy ją z obecną.
I jeszcze taka garść porównań. Za Gierka średnio zarabiało się 2-3 tysiące (starych złotych). Obecnie - też 2-3 tysiące (nowych). Mały chleb kosztował dawniej 4 zł, dziś podobnie, ale masło było po 17,50, dziś ok 4, kawa była po 16, dziś ok. 3, telewizor 10 tys, dziś 500, nowy duży Fiat - 160 tys, dziś podobne auto - 40-50 tys.
efkama napisał/a:
czy gdyby było dane nam zamienić się teraz miejscami to, którą epokę każde z nas by wybrało żeby przeżyć resztę życia ? śmiem wątpić, że nasza wiodła by prym usmiech
fajnie byłoby dzielić dyskretny urok arystokracji ale w dawnych czasach większość ludzi nie miała lekko. Wolę tak jak jest teraz: że każdy jest w dużym stopniu kowalem swego losu. Nie trzeba mieć błękitnej krwi by się uczyć i do czegoś dojść.
zawsze jak oglądam tego typu fotki zastanawia mnie jak wyglądało wówczas codzienne życie tych ludzi ? z jakimi problemami się borykali ? co przynosiło im radość ? czy gdyby było dane nam zamienić się teraz miejscami to, którą epokę każde z nas by wybrało żeby przeżyć resztę życia ? śmiem wątpić, że nasza wiodła by prym