i tu przydałoby się przywrócić tak popularne w poprzednim ustroju "czyny społeczne" ! chłopy rękawy by zakasały, kobitki strawy by nagotowały i kościół wrócił by do czasów świetności !!!
....."W 1945 roku oddział milicji wysadził drzwi piwniczne w poszukiwaniu niedobitków armii hitlerowskiej, otworzyło to drogę wszelakiego rodzaju złodziejom oraz wandalom, którzy spenetrowani świątynię. Okoliczne parafie przeniosły ławy oraz dzwon do Mąkoszyc, a organy do Mikorzyna, dzięki czemu można oglądać je do dzisiaj. ".....