Mnie nie uczył, bo nie ta szkoła, ale trzeba przyznać, że to człowiek legenda, a to zdjęcie oprócz tego, że jest dobrze zrobione, to pobudza emocje. Coś w nim jest.
Przecież w szkolach, tym bardziej podstawowych nie ma sportu wyczynowego, A ruch jeszcze nikomu nie zaszkodził, raczej wyszedł na dobre.
Gdyby dzieci więcej ćwiczyły nie miałyby takich wad postawy jak mają. A i hart ducha pozwoliłby przezwyciężac nie jedne trudności. Dzieci z ADHD na lekcjach byłyby spokojniejsze.
Dziś taki gość jak on, po tygodniu, czy dwóch zostałby bohaterem "Uwaga TVN" (lub innych takich) jako ten, który zmusza dzieci do nadludzkiego wysiłku, czyli np. do biegu na 60 metrów. Jeszcze by się które spociło, lub dostało kolki!!!