Okratowany drobną siatką wlot wody ze strugi do basenu znajdował się pod mostkiem (po lewej stronie zdjęcia). Można go było zobaczyć jak zanurkowało się pod mostek, pod którym była pusta ok.20 cm. przestrzeń. Wylot znajdował się koło trampolin - słychać było szum spadającej wody gdy ktoś obok skoczył do wody.
Z chwilą przejścia napełniania basenu wodą z wodociągu wlot zamurowano, zaś wylot pozostał.