Będąc na przełomie maja i czerwca 2013 roku w Głuszynie rozmawiałem o tym kamieniu granicznym z mieszkańcami przyległego gospodarstwa. Zapytałem się ich czy nie zechcieliby odnowić, pomalować ten znak graniczny. Gospodyni była zainteresowana, jej mąż nie za bardzo. Szkoda. Zrobił bym to sam, gdyby nie odległość 400 km mojej miejscowości od tego miejsca...