Dopiero teraz Kępno nadrabia zaniedbania, których korzenie sięgają lat wojny. Jest masa rzeczy do zrobienia!!! Wiele już wykonano, ale do końca jeszcze daleko. I nic tu nie pomoże biadolenie. Czegoś, co rujnowano przez pół wieku nie da się naprawić w kilkanaście lat! Niestety! Dotyczy to zresztą nie tylko Kępna, ale całej Polski.

Niestety taki wygląd to kwestia dziesięcioleci...Burmistrz nie pełni swojej funkcji od wczoraj - do niedawna przecież "przez płot" sąsiadował z tym budynkiem.Myślę,że doskonale wiedział JAK wygląda ta "perła"- i co? I NIC a czas leci....

Myślę, ze jest pomysł, z czym uderzyć do lokalnych mediów - pewnie by sie tym zajeli. Rok ago jak prywatnie dzwoniłam w sprawie stanu placy zabaw w Kępnie, w powiatowym od razu była reakcja, a krótko po tym wszystkie szkła były pozbierane...

Stawiam jednak na burmistza,który będąc kępnianinem nie da zginąc taiej perle architektury wilowej.

Tym bardziej, że już jakieś ozdobne części budynku leżą obok niego... Ale jak tam nikt "ważny" nie urzęduje, to pewnie szybko na remont fundusze się nie znajdą :-(

jakieś 10 lat ago, brama od ulicy Magnuszewskiego była otwarta i można było na tym balkoniku posiedzieć, wyglądał wtedy znacznie lepiej.

lepiej żeby wcześniej bo później może byc już za...

a to jest chyba najbardziej reprezentacyjny budynek po ratuszu. Jak znam życie to burmistrz go zrobi prędzej czy później.

faktycznie wygląda to fatalnie, aż przykro się robi

dobrze, że te zdjęcia się tutaj pojawiły, ja osobiście nie wiedziałem, że ten obiekt jest teraz w taki stanie. Może ktoś się weźmie za remont. Kto jest właścicielem - gmina?