Aula przed wojną pełniła chyba również rolę kaplicy - stąd organy. Jaki był ich dalszy los - tego nie wiemy. A co do skraju miasta to wciąż jeszcze przebiega on blisko centrum, mimo ambicji wielkomiejskich (między "Lemą" a "Biedronką" , przy głównej drodze, ciągle można podziwiać krajobraz okolicznych łąk i pastwisk. W sumie niezbyt dawno, bo zaledwie 20-30 lat ago po naszym mieście przechadzały się krowy, na ulicach widywało się powszechnie końskie wydaliny, a w miejscu obecnych osiedli Odrodzenia, Kopa czy 700-lecia rosło żyto, owies bądź kartofle.
nie inaczej ! i jestem zdziwiona tym faktem ... ciekawe jakie były dalsze losy organ. No i opis "Budynek gimnazjum położony był na skraju miasta..." teraz zdziwiliby się ci, którzy w tych latach uczęszczali do gimnazjum jak bardzo ten skraj miasta nam się przemiejscowił a budynek jest nieomalże w centrum