Zobacz zdjęcie
Galerie -> RÓŻNE -> HISTORIA KĘPNA I OKOLIC -> Grupa "OTTO" Poprzednie Następne
Franciszek Olszówka (Otto)
Kepno-socjum
Franciszek Olszówka, ps. Otto (ur. 1924, zm. 8 lutego 1946 w Pisarzowicach) - żołnierz polskiego podziemia antykomunistycznego, dowódca oddziału działającego na terenie powiatów Kępno, Namysłów i Kluczbork w latach 1945-1946.
Syn Augusta i Marii. Nieznane są jego losy przed 1939. Jego rodzina zamieszkiwała prawdopodobnie na Śląsku. W czasie okupacji został wpisany do III grupy volkslisty. Służył w Wehrmachcie, skąd w 1944 zdezerterował z bronią w ręku. Dołączył do siedmioosobowej grupy osób ukrywających się w lesie pomiańskim, powiat Kępno. W styczniu 1945 grupa ta, kierowana przez Ludwika Statkiewicza Mecha , wstąpiła do MO w gromadzie Wodziczna, powiat Kępno. Olszówka został komendantem tamtejszego posterunku.
W kwietniu 1945 wraz z całą załoga zdezerterował ze służby i założył oddział zbrojny w powiecie Kępno. Członkowie oddziału składali przysięgę przed ks. Nowickim, proboszczem parafii. Największy stan liczbowy (do 80 osób, nie licząc współpracowników) oddział osiągnął na przełomie 1945/1946. Głównym miejscem pobytu oddziału były lasy komorzańskie w pow. Kluczbork oraz lasy buczkowskie i rychtalskie. W drugim kwartale 1945 oddział podporządkowany był N.N. Kordzikowi , którego Otto zastrzelił w niewyjaśnionych okolicznościach. Po tym fakcie Otto nie podporządkował się żadnej strukturze poakowskiej lub narodowej.
W kwietniu 1945 oddział zastrzelił komendanta i rozbroił milicjantów z posterunku MO w powiecie Namysłów (Głuszyna). Do lutego 1946 przeprowadzono następujące akcje zbrojne: zastrzelono żołnierza sowieckiego i polskiego we wsi Raków, pow. Kępno (wrzesień 1945); napadnięto na gospodarstwo w Nowej Wsi Książęcej, pow. Kępno (październik 1945); na posterunek MO w Rychtalu, pow. Kępno (październik 1945); na kasę PKP w Czastarach, pow. Kępno (15 października 1945); rozbito PUBP w Kępnie i zastrzelono dwóch funkcjonariuszy (19 października 1945); napadnięto na sklep GS w Siemianówce, pow. Kępno (listopad 1945); rozbito PUBP w Kępnie i zastrzelono ośmiu funkcjonariuszy UB, żołnierza sowieckiego i rodzinę szefa PUBP (23 listopada 1945; zastrzelono dwóch żołnierzy sowieckich podczas napadu na gospodarstwo ACz w Komorznie, pow. Kluczbork (październik 1945); napadnięto na sklep GS w Bolesławcu, pow. Kępno (grudzień 1945), na posterunek MO w Bąkowicach, pow. Namysłów (10 grudnia 1945), na posterunek MO w Laskach, pow. Kępno, zastrzelono komendanta i wypuszczono z aresztu członka rodziny Feliksa (27 grudnia 1945), napadnięto na posterunek MO w Głuszynie, pow. Namysłów (9 stycznia 1946), na posterunek MO w Kobylej Górze, pow. Kępno (4 lutego 1946), na urząd gminy i posterunek MO w Bąkowicach, pow. Namysłów (5 lutego 1946), zastrzelono trzech funkcjonariuszy PUBP w Sycowie w okolicach wsi Pisarzowice, pow. Namysłów (7 lutego 1946). Olszówce przypisywano także zastrzelenie 13 osób narodowości niemieckiej w lesie między miejscowością Krzywiczyny i Szymonków (w październiku 1945), zastrzelenie siedmiu Żydów we wsi Bolesławiec, pow. Kępno (w grudniu 1945) oraz wiele napadów rabunkowych. Oprócz walki zbrojnej Otto prowadził także działalność propagandową, rozpowszechniając ulotki antykomunistyczne we wsi Podbolesławiec, pow. Kępno. Miał liczną siec informatorów i współpracowników, również wśród funkcjonariuszy UB i MO.
7 lutego 1946, po zastrzeleniu przez oddział Otta trzech funkcjonariuszy PUBP w Sycowie władze zmobilizowały znaczne siły w celu rozbicia oddziału. W akcji tej wzięli udział żołnierze z 11. pułku KBW z Wrocławia oraz funkcjonariusze WUBP z Wrocławia, UB i MO z Sycowa i Kępna. 8 lutego Otto został okrążony w pobliżu kościoła we wsi Pisarzowice, pow. Namysłów. Podczas walki zginął, a reszta jego ludzi zdołała wydostać się z okrążenia.
Jego ciało zostało przywiezione do siedziby WUBP we Wrocławiu, gdzie było rozpoznawane przez byłych podkomendnych. Pochowany prawdopodobnie 14 lutego 1946 w grobie nr 1244 na polu 77 cmentarza Osobowickiego we Wrocławiu.
Źródło - Wikipedia


Dodane przez: panrysio
  Ocena: **** [16 pkt]
Data: 01/10/2009 01:31   Komentarzy: 35
Wymiary: 432 x 649 pikseli   Liczba wyświetleń: 9193
Rozmiar pliku: 73.33kB     
      
   
Komentarze
6 #10 Dominik Makosch 01/10/2009 22:30   
więc może warto taką konferencję zorganizować albo zainicjować jakieś badania historczyne?
44 #9 dxdan 01/10/2009 20:26   
efkama - Piszesz "uniknąć kary" a kto miał ich sprawidliwie osądzić...ówczesne Wojskowe Sądy na posiedzeniach wyjazdowych gdzie siędziami byli czesto np.górnicy z tzw. "łapanki" po trzy miesięcznym przeszkoleniu.
Jedni już po 1945 roku się ujawnili i co z tego mieli ?
4 #8 efkama 01/10/2009 18:49   
Zimek rzeczywiście wielu niewinnych ucierpiało ale czy należy te cierpienie utożsamiać z samym Olszówką ? Już na forum przerabialiśmy ten wątek i tutaj też słusznie zauważyłeś, że to byłą dość liczna banda. Ilu z nich wstąpiło w szeregi z myślą walki o wolną Polskę ? Znamy niewiele osób z imienia i nazwiska a co z resztą ? Przypuszczam, że większość z nich znalazła się u boku OTTA tylko po to, żeby uniknąć kary za jakieś niecne uczynki typu gwałty, rozboje, kradzieże... nie byli formalnie zalegalizowaną formacją więc nie można obarczać jednego za grzechy całego świata . Sądzę, że w którymś momencie Olszówka stracił kontrolę nad tym co się wokół niego dzieje na co wskazywałoby wiele przypadków napaści na Bogu ducha winnych ludzi gdzie Olszówka bezpośrednio nie brał udziału. A to co mu przypisano ? Na ile można wierzyć, że było tak jak to bezpieka sobie opisała ? przecież prawdomówność to była ostatnia rzecz jakiej można by się po nich spodziewać.
36 #7 Konto ukryte 01/10/2009 18:34   
Nie podoba mi się w nim to, że okradali i napadali na niewinnych ludzi. Tutaj duży minus. Z drugiej strony trzeba było wykarmić i odziać tych 80 chłopa i kilka kobiet. Do mopsu mieli się udać czy jak?

Bardzo mi się podobało co robili z posterunkami MO w całym powiecie. Zdrajców i oprawców po prostu eliminowano. Świeżo po wojnie to nie było jakieś wielkie przestępstwo. Przecież ci młodzi ludzie mieli przez 6 lat wojny do czynienia ze śmiercią ze strony okupanta i po jakimś czasie nie robiła ona na nich żadnego znaczenia. Nawet w obozach koncentracyjnych ludzie byli obdzierani z wszelkich uczuć i śmierć yła jak dla nas butelka mineralnej - rano, w południe, wieczorem, a i czasem w nocy.
Podejrzewam, że Otto i jego kompani nie byli zwykłymi cepami i wiedzieli, że nowa władza nie oznaczy oswobodzenia Polski tylko kolejnego zaborcę i postanowiono eliminować każdego kto z nowym zaborcą będzie współpracował. Należy dodać, że w naszym regionie Polacy aż za bardzo przejęli się rolą i w szeregach MO, UB, SB i innych tego typu organizacjach przejawiali szczególne okrucieństwo wobec Polaków. Dlatego osobiście uważam, że "polityczna" działalność Otta po wojnie zasługuje na mój szacunek. Szkoda tylko, że ucierpiało przy tym wielu niewinnych ludzi.
4 #6 efkama 01/10/2009 17:41   
dxdan masz rację ...
dużo myślałam o Olszówce i starałam się wczuć w jego sytuację. Młody człowiek, nakarmiony ówczesnymi ideałami i głęboko wierzący w to co robi. Czy to był patriotyzm ? Swego rodzaju patriotyzmem jest również to co tu robimy na tej właśnie stronie , ale mniejsza z tym. Cele miał światłe , chciał zrobić coś wielkiego i miał nadzieję, że jego zapał pełen poświęcenia wystarczy, żeby przenieść góry, żeby dokonać tego co było w zasięgu ręki czyli wolność jego małej ojczyzny. Wiedział, że gdzieś dalej Polska podziemna odnosi sukcesy to czemu by on nie miał tego dokonać ? Młody chłopak, którego dzieciństwo trafiło na czasy wojenne kiedy to śmierć była czymś tak naturalnym jak obecnie grypa jesienną porą. Dlatego też widział tylko jedną drogę żeby dojść do celu - poprzez śmierć drugiego człowieka. Nikt mu nie wskazał innej i nie miał też lepszych przykładów na to w jaki sposób osiągnąć to do czego dążył więc czy można mu zarzucić, że robił coś źle ? a czym było wtedy dobro ? Najwięksi bohaterowie stali się bohaterami nie za to, że witali faszystów w naszym kraju bukietem kwiatów tylko za to, że ich mordowali ! Miarą "wielkości" danego Polaka było to ilu wrogów unicestwił a nie pogłaskał i ułaskawił. Czynił więc to co w jego rozumieniu było najlepszym - likwidować wroga za wszelką cenę !
44 #5 dxdan 01/10/2009 16:54   
...na początek - trzeba starać się rozumieć a potem oceniać...
http://kepno.socjum.pl/galeria/foto/63/21#kom16990
17 #4 paulus 01/10/2009 16:36   
Kempen-logiczne i rozsądne-popieram
4 #3 efkama 01/10/2009 15:27   
ja też jestem za ! i to nawet bardzo usmiech
36 #2 Konto ukryte 01/10/2009 09:46   
Kempen popieram w 100%
6 #1 Dominik Makosch 01/10/2009 06:03   
uważam, że w historii naszego regionu nie ma bardziej gorącego tematu niż temat Otta. Jeżeli miałaby być w Kępnie zorganizowana jakaś konferencja historyczna z prawdziwego zdarzenia, prezentująca pracę kilku niezależnych badaczy, ukazująca fakty, odkrywająca prawdę - to powinna być onna poświęcona historii Otta i próbie oceny Jego działalności - jest to potrzebne ponieważ, chociażby na naszej stronie co chwilę dochodzi do intensywnych wymian poglądów dotyczących tej osoby podczas których prezentowane są krańcowo różne fakty i oceny.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Świetne! Świetne! 75% [3 głosy]
Bardzo dobre Bardzo dobre 0% [0 głosów]
Dobre Dobre 0% [0 głosów]
Średnie Średnie 0% [0 głosów]
Słabe Słabe 25% [1 głos]
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Monografia Kępna z 1815

Czytaj publikację


bądź pobierz książkę
(ok. 35MB)
Do zobaczenia Efka![0]
Kalendarz

Brak wydarzeń.

Złap nas w sieci NK  FB  BL  TVN24
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· O narodowościach na ...
· Preisner Zbigniew
· Syfony Szklane
· Osiedle Kopa - pytan...
· Historia i informacj...
· Leczenie AMD
· Magnesy stolarskie?
· Części samochodowe?

Losowe tematy
· Legenda o kościółku...
· Historia Rychtala
· Dobry dostawca inte...
· Teofila Błaszczak -...
· O człowieku, którem...
Najwyżej oceniane zdjęcie
Brak głosów w tym miesiącu
44,532,990 unikalne wizyty