Mysle że mają świadomość swojego pochodzenia.Tyle tylko że dziś w potomkach osadnikow czeskich płynie krew czeska ,niemiecka,polska.Wystarczy spojrzeć na spisy,metryki Taboru,tablice na cmentarzach na naszych wsiach..Mieszane małżeństwa były chyba codziennością.Juz przed wojna tutejsi Czesi przyznawali się raczej do pochodzenia niemieckiego.Wspólnota kościelna,wspólny język (niemiecki)który używali na codzien,polityka pruska zrobiły swoje.Po wojnie wspólnota kościelna nadal powodowała że dawny Czech zawierał związek małżenski z kimś wyznania ewangielickiego.Tak praktycznie jest(było?) do dziś.Ja znam tylko jeden przypadek z moich okolic z ostatnich pięcdziesięciu lat gdy ewangieliczka(czeska) wyszła za mąż za polskiego katolika.Mówimy oczywiście o synach/córkach ludzi żyjących tu przed ll wojną św.Relacje ich pra,pra wnuków to już troche inna sprawa
Znam te mieszane rodziny,widze Ich ,, inność".Może to poprzez religie którą wyznają ale także troche inną mentalność.Jedni wyciszeni,oddani pracy i wierze a inni społecznicy działający na rzecz tutejszej społeczności.Jedno jest pewne-wrośli w naszą społeczność,byli prawymi ludzmi w czasach okupacji niemieckiej ,na co jest wiele dowodów.Postanowili że zostaną z nami,tutaj ,myśle że to stąd ta nutka sympati jaka Jch obdarzamy.
Wypracowali sobie przez te powojenne lata szacunek i uznanie tutejszych i tu jest Ich kawałek podłogi...
Co znaczy Czesi dla tego kogoś? W 1945r wszyscy którzy chcieli pozostac w granicach PRL zostali zmuszeni do przyjecia obywatelstwa polskiego i robiono wszystko by stali sie Polakami.W Czerminie ,Mielęcinie ,Weronikopolu żyja potomkowie dawnych Czechów i mieszkańców Bohemii (niem.Bohmen).Dlatego są tu ciągle takie nazwiska jak Bohm,Stehlik,Petrak,Hurny.Wencel(niem. Waclaw)
Frida zmarła kilka lat temu. Na krótko przed moim spotkaniem ze mną. Są Ci w Bralinie Pospiszile, ale do czeskości się nie przyznają. Do końca im nie wierzę. W Niemczech mieszka na pewno 1 córka (druga chyba zmarła) Otto Drewitza, pochowanego na ewangelickim w Bralinie. Frau Ochmann.
Zwrócono się do mnie z takim zapytaniem:
"Czy na terenie powiatu kępińskiego żyją obecnie jeszcze jacyś Czesi? w artykule poświęconym Czechom w okolicach Oleśnicy było napisane o Fridzie Petrak, ale to artykuł z 2010 r."
Macie jakieś informacje o Czechach żyjących na terenie naszego powiatu?