Zobacz zdjęcie
Galerie -> KĘPNO I POWIAT KĘPIŃSKI -> GMINY -> GMINA PERZÓW -> Gmina Perzów do 1945 roku Poprzednie Następne
Uroczystości pogrzebowe ks. Waleriana Zimmera
Kepno-socjum
Ksiądz Walerian Zimmer ur. 27.11.1889 zm 6.3.1937

Dodane przez: waldi
  Ocena: Brak
Data: 22/03/2013 17:59   Komentarzy: 4
Wymiary: 1024 x 646 pikseli   Liczba wyświetleń: 1846
Rozmiar pliku: 116.44kB     
      
   
Komentarze
469 #4 amalina 24/04/2024 10:01   
Biogram kapłana, który poniżej przytoczył Richtalensis, pochodzi z Miesięcznika Kościelnego już zamieszczonego tutaj na https://www.kepno...o_id=31360. W komentarzach na https://www.kepno...o_id=29095, sugeruje się, iż przyczyną nieszczęsnego upadku księdza z konia był strzał z okna gospody w piątkowy wieczór 5 marca 1937, który mógł przestraszyć zwierzę lub je drasnąć, lecz nie zranił jeźdźca.
323 #3 Richtalensis 23/04/2024 22:54   
Ks. Walerian Zimmer (1889 - 1937)

Urodził się 27 listopada 1889 r. w Łukowie, w powiecie Obornickim z rodziców Ignacego, nauczyciela, i Marii z domu Śmiekowskiej. Uczęszczał do gimnazjum Fryderyka Wilhelma w Poznaniu. Maturę zdał tam 19 lutego 1909 r. zwolniony od ustnego egzaminu. Odbywszy studia teologiczne w Poznaniu i Gnieźnie został 1 marca 1914 r. przez ks. biskupa Likowskiego wyświęcony na kapłana. Krótki czas pracował jako wikariusz w Kaszczorze, gdyż już w grudniu roku 1915 zaciągnięty został do wojska, pełniąc na wojnie światowej pierwotnie służbę sanitariusza, później od marca 1916 kapelana wojskowego. W tym charakterze przebył cały czas wojny aż do jej zakończenia. 15 grudnia 1918 r. drogą morską z Finlandii powrócił do Ojczyzny. Po wojnie pracował jako wikariusz a równocześnie nauczyciel szkoły powszechnej w Cerekwicy, dekanacie Boreckim, w r. 1920 w Koźminie, później od sierpnia tegoż roku do czerwca 1922 w Ostrowie, po czym w Krotoszynie jako prefekt i kapelan pułku wojsk polskich. W roku 1924 otrzymuje administrację parafii w Krobi, a rok później probostwo w Parzynowie. 1 lipca 1930 powierzyła mu Władza Duchowna rozległą parafię w Turkowach oraz nowo przywróconą parafię w Domasłowie z dwoma kościołami sukursalnymi w Słupi i Kozie Wielkiej. Na tym to stanowisku okazał się ks. Zimmer wielce gorliwym i ruchliwym duszpasterzem. Parafianom swoim dopomagał w ich różnych kłopotach, gdzie tylko mógł, do pomocy w sąsiednich parafiach zawsze był ochotny, dbał też i o okazałość wewnętrzną i zewnętrzną czterech kościołów sobie powierzonych. Dwie starożytne świątynie sukursalne w Słupi i w Kozie Wielkiej tak gruntownie odnowił, iż obydwie stały się ozdobą całej okolicy. Założył w Bałdowicach cmentarz a na nim zbudował dość obszerną kaplicę. Zgon jego był prawdziwie tragiczny. Pod wieczór 5 marca 1937 jechał konno na zgromadzenie do filii. Koń się spłoszył, zrzucając go na ziemię, przy czym ks. Zimmer uderzył w drzewo przydrożne, złamał sobie kilka żeber oraz poniósł ciężką szkodę na kręgosłupie. Z zupełną świadomością przyjął Sakrament św. Żył jeszcze dobę całą, ogromnie cierpiąc i gorąco się modląc, i tak dnia 6 marca 1937 życie swe pobożnie i przykładnie zakończył. (z internetu)
567 #2 corvuscorax 21/04/2024 22:37   
Tragiczny zgon kapłana . W piątok ub. tygodnia uległ ciężkiemu wypadkowi ks. proboszcz Zimmer z Turków . Ks. Zimmer jechał konno. W pewnej chwili spłoszył się koń i zrzucił nieszczęśliwego kapłana na przydrożne drzewo. Ks. Zimmer doznał złamania kręgosłupa i zgniecenia klatk i piersiowej. W godzinach wieczornych przewieziono chorego do szpitala powiatowego w Kępnie, a w sobotę odwiózł go karetką Polskiego Czerwonego Krzyża do Poznania p. dr Kubis ze Słupi. W drodze, niedaleko Jarocina , nieszczęśliwy ksiądz niestety wyzionął ducha. Zwłoki śp. Zmarłego przewieziono do Tnrków. Nieoczekiwany zgon zacnego i cenionego kapłana okrył głęboką żałobą parafian i całą okolicę
z Nowego Przyjaciela Ludu 9.3.1937
101 #1 bonobo 23/03/2013 09:06   
No i wyjaśniło się. Kilka miesięcy temu z Bralinem próbowaliśmy dojść kto jest na zdjęciu. Mam je także w swoich zbiorach. Z tyłu pieczątką fotografa J Wasieli z Bralina. Wyjaśniła się też sprawa godła na ścianie. Jeżeli to zdjęcie z 1937r.to godło wisiało na plebani. Bo dziś to tylko portret pasterza z Wadowic....
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Monografia Kępna z 1815

Czytaj publikację


bądź pobierz książkę
(ok. 35MB)
Do zobaczenia Efka![0]
Kalendarz

Brak wydarzeń.

Złap nas w sieci NK  FB  BL  TVN24
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· O narodowościach na ...
· Preisner Zbigniew
· Syfony Szklane
· Osiedle Kopa - pytan...
· Historia i informacj...
· Leczenie AMD
· Magnesy stolarskie?
· Części samochodowe?

Losowe tematy
· Błahe tematy
· MIELĘCIN szkic geog...
· Piotr Szembek -kari...
· Raporcik..
· Historia Trzebienia.
Najwyżej oceniane zdjęcie
Zdjęcie miesiąca Kwiecień
Kościół na Pólku widziany znad stawu Brzezisko
Liczba ocen: 1
Punktów: 5
Archiwum
44,444,920 unikalne wizyty