Panrysio, w większości się z Tobą zgadzam, ale w kilku sprawach muszę zaprotestować
Osobiście uważam że np. modernistyczne wille na Sikorskiego i Dąbrowskiego są o wiele cenniejsze od pojedynczych kamieniczek w rynku (np. tych:http://img209.ima...c55961.jpg ) w których nie ma nic nadzwyczajnego, ot proste "bieda kamieniczki". Wtedy budowane tak samo jak 30 lat temu bloki. A osiedle Przemysława osobiście uważam za najlepszą realizację (całościową) w powojennym Kępnie. Urbanistycznie wyróżnia się in plus, a architektura to nie "stodołki", a przemyślane nawiązanie do przedwojennej architektury dworkowej(wiejskiej). Bloków też nie skreślajmy, bo niektóre są naprawdę ciekawe, chociażby jak te z osiedla Wiosny Ludów (http://img33.imag...c37272.jpg)
I to nie do końca sprawa gustu, ale też edukacji architektonicznej, która w Polsce niestety nie istnieje
Jak na mój gust, to jeden z najładniejszych budynków w mieście i równocześnie jeden z ostatnich, gdzie dbano jeszcze o jakieś detale i starano się, by budowla jakoś się odróżniała od reszty.
Większość budynków w Kępnie, które są ładne, pochodzi najpóźniej z przełomu XIX/XX wieku. Oczywiście wszystko jest kwestią gustu, ale gdy patrzymy na jakieś blokowiska z czasów Gierka, czy nawet na wyczyny niemieckich architektów z czasów II wojny (osiedle na Sikorskiego i Wolności) to raczej trudno wpadać w zachwyt. Większość domków jednorodzinnych z okresu powojennego też nie jest jakąś rewelacją. Część z nich to jakieś stodółki (Os. Przemysława) albo klocki (ulice Manifestu Lipcowego i okolice oraz Walki Młodych oraz Os. Mściwoja). Lata 90-te to w dużym stopniu jakieś "gargamelki", których królem jest tu pewna warownia krzyżacka na Poznańskiej.
Na szczęście obecnie znowu daje się zauważyć powrót do jakichś podstawowych prawideł estetyki (np. budynki obok kościoła, obiekt na narożniku Al. Marcinkowskiego i Strumykowej).
Zaznaczam jednak, iz wszystko jest sprawą gustu, jeśli jednak ktoś zaprzeczy, że Rynek w Kępnie jest ładniejszy od osiedli na Wiosny Ludów i Spółdzielczej to chyba go wezwę na pojedynek