Jestem pod wielkim wrażeniem tego jak na naszych oczach zmienia się to miejsce. Podoba mi się nie tylko nakład pracy i funduszy do tego wykorzystanych ale przede wszystkim zamysł architektoniczny. To co tutaj powstaje wydaje się być przemyślane zarówno pod względem funkcjonalności jak i sztuki architektonicznej rozumianej najprościej - jako projektowanie i tworzenie pięknych budynków. Obawiam się tylko o to, czy zabytkowy dom - będący główną częścią tego zamysłu nie straci swojego historycznego charakteru.
Pisząc krótko - miejska architektura na poziomie.
Muszę przyznać, że nie zauważyłem wcześniej braku słupa - dziś sprawdzałem - nie ma po nim śladu, szkoda bo to chyba rzeczywiście był ostatni. Lulek - proszę Cię wrzuć to zdjęcie do którego link podajesz w pierwszym komentarzu na stronę. To zdjęcie zrobiłem jeszcze w wakacje - 31 sierpnia 2011.
Druty niech usuną, ale słup mogliby zostawić, bo to chyba ostatni w Kępnie.
Był jeszcze chyba taki przy Szkole Zawodowej na Sienkiewicza, na Warszawskiej/Rynek chyba koło obecnego mięsnego Marko, i chyba bliżej obecnego na narożniku Kościuszki i Kościelnej
Słup był rzeczywiście ciekawy, ale bardzo dobrze że wszystkie kabla lądują pod ziemią, bo taka gęsta sieć wygląda fatalnie. Bo co jest w tym pięknego? http://www.joe-mc...r.com_.jpg
Niestety, przy modernizacji ulic w miastach znikają również pod ziemią w postaci kabli stare napowietrzne linie energetyczne, oświetleniowe i telefoniczne...
Mnie osobiście najbardziej będzie brakować widocznego na zdjęciu słupa. Każdy kto mu się uważnie przyjrzał wie, że jego wykonanie było niepowtarzalne, a jego wiek znaczny (mam wrażenie, że był przedwojenny).