Dmkm, jedna zagadka rozwiązana i dajesz kolejną łamigłówkę. Co oznacza "wdł."? Podam rozwiązanie - skrót "wg" słowa "według". Odgadłam dopiero przy drugim "wdł.".
Niewiele się pomyliłem, bo cokół na obrazku faktycznie jest spod Nepomuka, zresztą ta widoczna figura też mi na św. Jana Nepomucena wygląda.
Dziękuję za przedstawiony ciekawy kawał historii.
Cieszę się, że figura przetrwała. Co do malowania, to o ile mnie pamięć niemyli, w rychtalskim kościele figurki też są malowane i to całkiem "świeżo malowane", bo może z 10 lat temu.
Może mi się wydaje, ale figurka, chyba św. Franciszka z dzieciątkiem, stojąca przy chórze, pod ścianą z lewej strony, jeszcze niedawno nie była pomalowana?
Pewnie "Ameryki" przed Wami nie odkrywam, ale ot tak sobie zwrócę uwagę, że do osobliwości Wielkopolski można zaliczyć nazwiska mieszkańców. Charakterystyczne są formy "imię + iak", np. Jóźwiak, Pawlak. Wdł. "Moikrewni.pl" osoby o takich nazwiskach zamieszkują głównie przestrzeń w środku Polski od Poznania po Łódź, która zdaje się dawno, dawno temu też była uznawana za Wielkopolskę. Ciekawe, że ani zmiany regionów, ani Zabory nie zerwały łączności Wlkp. z tzw. "kongresówką".
Piszę o tym, z uwagi na nazwiska budowniczych groty przykościelnej, panowie Władysław Grześniak, Ignacy Maryniak, Józef Wawrzyniak, Stanisław Stężały, które zdają się potwierdzać popularność tej odimiennej formy.
Co do niezgodności detali obrazka z historią, cóż... wytłumaczenie jest proste. Obrazek nie miał przedstawiać przeszłości. Tak sobie wyobrażam Rychtal, może w 2014 roku, co Wy na to?
@ Richtalensis, to pytanie z innego wątku (tego z browarem; wrócę do niego tam), czy wiesz coś więcej na temat Zawady? Czemu ziemie należały do kościoła w Krzyżownikach? Czy wdł. świeckiej administracji Zawada też była krzyżownicka?
Figura przedstawiał św. Jana Nepomucena. Kapliczka stała na południowej części rynku (tak jak ta na tej wizualizacji) była ustawiona na wysokim cokole plecami do ratusza, w cokole znajdowała się pompa, była otoczona kutym płotem, obok kapliczki rosły cztery drzewka. W 1940 roku hitlerowcy chcieli zniszczyć barokową figurę, ale mieszkańcy Rychtala zdemontowali ją i umieścili w kruchcie wieży kościoła, gdzie spokojnie przetrwała wojenną zawieruchę. W 1945 roku panowie Władysław Grześniak, Ignacy Maryniak, Józef Wawrzyniak, Stanisław Stężały wybudowali obok kościoła kamienną grotę, w której umieszczona został figura św. Jana Nepomucena. Figura wykonana jest z piaskowca, niestety obecnie pomalowana farbą olejną. Dziś stoi w kapliczce przy bramie wejściowej na teren kościoła, w a grocie ustawiono Matkę Bożą. W latach międzywojennych w centrum rynku nie było gazowej latarni tak samo na budynkach w rynku latarnie nie były umieszczone tak "gęsto". Kielich latarni nie wisiał tylko był umieszczony na ramieniu. Piętrowy budynek (bez kwiatów na parapetach) przed wojną był parterowy z murowaną wypustką na poddaszu.
Sylwetka na postumencie przypomina św Jana Nepomucena. uchodził za nieformalnego patrona Czech, a jego kult silnie promieniował na sąsiednie ziemie, zwłaszcza Śląsk.