Zobacz zdjęcie
Galerie -> RÓŻNE -> HISTORIA KĘPNA I OKOLIC -> Grupa "OTTO" Poprzednie Następne
Stacja Kolejowa Czastray w miejscowości Józefów
Kepno-socjum
" Tablica pamiątkowa "...są jeszcze miejsca gdzie kto ma takie życzenie - kwiaty może składać...to jest właśnie demokracja ...

Dodane przez: dxdan
  Ocena: Brak
Data: 15/09/2010 19:54   Komentarzy: 45
Wymiary: 1024 x 1365 pikseli   Liczba wyświetleń: 6777
Rozmiar pliku: 240.98kB     
      
   
Komentarze
44 #20 dxdan 16/09/2010 20:33   
...Seba wreszcie jakieś wsparcie...
68 #19 Seba 16/09/2010 20:32   
MorgothB napisał/a:
Gospodarka III Rzeszy w latach 1933-39 była nastawiona tylko i wyłącznie na produkcję zbrojeniową. Państwo zadłużało się coraz bardziej. Ta gospodarka nie dałaby sobie rady gdyby wojna nie wybuchła i gdyby Niemcy nie pozyskali ogromnych środków finansowych i surowców mineralnych z państw okupowanych. Sztuką jest podnieść państwo z upadku ekonomicznego bez nastawiania się na wojnę zaborczą. Zresztą sam Hitler podstaw tej gospodarki nie opracowywał, ani sam nie uczestniczył w rozmowach dyplomatycznych z państwami którym Republika Weimarska była należna zapłacić reparacje.

Może i tak, ale weź pod uwagę, że zwykłych szarych ludzi nie obchodzi kondycja gospodarki kraju. Ich obchodzi poziom życia. A jak wiadomo ten znacznie się podniósł za jego rządów. Dodatkowo Niemcy podnieśli się z kolan po klęsce I W.Ś.
MorgothB napisał/a:
Przypadkiem mogły zginąć pojedyncze osoby, a nie całe rodziny, zwłaszcza w lesie, w kryjówce partyzantów.

Niby tak. Ale co robiła cała rodzina w kryjówce partyzantów. Otóż ludzie zdawali sobie sprawę w jakich rejonach przebywają partyzanci. Co więc Ci ludzie robili w ich kryjówce? Mało tego za tamte wydarzenie z tego co pamiętam odpowiadał Kordzik - niedługo później zabity za wystawienie grupy Olszówki za działalność na ich szkodę (sprawa pieniędzy czy wystawienie Otta). Mało tego wiadomo, iż Kordzik być może w tamtym czasie próbował przejąć dowództwo w oddziale.
MorgothB napisał/a:
Ale w dzisiejszych czasach świadkowie tamtych wydarzeń nie są niczym obciążeni i nie widzę powodu dla którego WSZYSCY mieliby kłamać.

To fakt. Ale część osób na pewno nie chce się przyznać do błędu i obciążając Otta starają się wybielić swoje winy. Kolejna sprawa - kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą. Ile kłamliwych słów wypowiedziano na temat Otta - trudno zliczyć. Mało tego ludzie często "coś słyszeli" i później sami albo sobie dopowiadają, albo składają w całość kilka różnych wydarzeń. Dlatego źródła czysto ludzkie, wspomnieniowe, choć są cenne - nie zawsze są wiarygodne.
MorgothB napisał/a:
Seba87: jesteś absolutnie pewny, że WIĘKSZOŚĆ czy nawet WSZYSCY żołnierze AC (to samo można odnieść do żołnierzy WH) to pozbawieni sumienia bandyci i wszyscy bez wyjątku pragnęli zguby Polski i Polaków? I że akurat ci z Czastar (w tym żołnierz LWP) mordowali Polaków czy świadomie i z premedytacją działali na niekorzyść Polski w ten czy inny sposób?

To byli żołnierze obcego państwa na okupowanej polskiej ziemi. Ciekawe dlaczego w ten sam sposób nie bronisz żołnierzy hitlerowskich Niemiec? Przecież byli równie "niewinni". Nawet jeśli konkretnie dany żołnierz radziecki nie miał na celu zniszczenia Polski i Polaków, nie oznacza to, iż taki nie był zamiar armii tego OBCEGO PAŃSTWA.
I nie, to porównanie żołnierzy Hitlerowskich Niemiec i ZSRR nie jest niewspółmierne. Zarówno Niemcy jak i ZSRR to okupanci naszych ziem. Jednego okupanta pozbyliśmy się po 6. latach, drugiego po 50.
Obu okupantom zależało na zdobyciu naszych ziem i na zniewoleniu Polaków. Oba te państwa do tego samego celu i używały nawet podobnych metod (vide zbrodnia katyńska, wywóz na Syberię, obozy zagłady w Treblince, Oświęcimiu etc.).
69 #18 MorgothB 16/09/2010 20:21   
Seba87: jesteś absolutnie pewny, że WIĘKSZOŚĆ czy nawet WSZYSCY żołnierze AC (to samo można odnieść do żołnierzy WH) to pozbawieni sumienia bandyci i wszyscy bez wyjątku pragnęli zguby Polski i Polaków? I że akurat ci z Czastar (w tym żołnierz LWP) mordowali Polaków czy świadomie i z premedytacją działali na niekorzyść Polski w ten czy inny sposób?
30 #17 mkuka 16/09/2010 20:16   
Masz prawo tak sądzić Seba, i to dobrze, że masz swoje zdanie. Tym niemniej ja te czasy znam nieco lepiej bom dużo starszy niż TY. Moje dzieci są w Twoim wieku a nawet starsze. Masz oczywiście prawo do swoich sądów. Nie mnie je krytykować. Ale proszę o większe zastanowienie się nad wyrażanymi opiniami,
łatwo osądzać na podstawie literatury i filmów, itp.
Nie jestem ani zwolennikiem działań Otto ani przeciwnikiem. Po prostu wiem za mało, mimo, że te czasy są prawie mi współczesne. Ta dyskusja przypomina mi szkolne dyskusje, jak napisałem, o obronie Antygony. Porównania do śp. Pyjasa są nie na miejscu. W każdym społeczeństwie są bydlaki. Nawet w tym niebiańskim.
Po prostu jestem zwolennikiem wyważonych wypowiedzi, popartych faktami a nie emocjami z porównań. pozdr. mkuka.
69 #16 MorgothB 16/09/2010 20:10   
Macieeeko napisał/a:
Swoja droga przy okazji Hitlera, przegral wojne, wiec okazal sie najwiekszym zbrodniarzem wszechczasow przy okazji chorym psychicznie i w kazdej dziedzinie beznadziejnym, ale zobaczcie jak w ciagu 5 lat dzwignal Panstwo Niemieckie po I wojnie, przygotowal do drugiej wojny i jeszcze tak wymanewrowal politykow innych panstw, ze prawie wgl Niemcy nie placily grzywn po I wojnie usmiech Byl calkiem "madrym kolesiem", gdyby nie rzecz jasna II wojna, nienawisc, segregacja rasowa i te sprawy usmiech

Gospodarka III Rzeszy w latach 1933-39 była nastawiona tylko i wyłącznie na produkcję zbrojeniową. Państwo zadłużało się coraz bardziej. Ta gospodarka nie dałaby sobie rady gdyby wojna nie wybuchła i gdyby Niemcy nie pozyskali ogromnych środków finansowych i surowców mineralnych z państw okupowanych. Sztuką jest podnieść państwo z upadku ekonomicznego bez nastawiania się na wojnę zaborczą. Zresztą sam Hitler podstaw tej gospodarki nie opracowywał, ani sam nie uczestniczył w rozmowach dyplomatycznych z państwami którym Republika Weimarska była należna zapłacić reparacje.

Macieeeko napisał/a:
wielu zginelo przypadkiem

Przypadkiem mogły zginąć pojedyncze osoby, a nie całe rodziny, zwłaszcza w lesie, w kryjówce partyzantów.

Macieeeko napisał/a:
Pozyskac swiadkow bylo bardzo latwo w tamtych czasch

Ale w dzisiejszych czasach świadkowie tamtych wydarzeń nie są niczym obciążeni i nie widzę powodu dla którego WSZYSCY mieliby kłamać.

Macieeeko napisał/a:
mamy komunistow na stronie, nie bede sie z nimi klocic usmiech Za Stalina!

Do mnie pijesz? Miej choć odwagę powiedzieć o kim mówisz.
68 #15 Seba 16/09/2010 18:54   
Mkuka, może młodzi, może nie żyjący w tamtych czasach. Ale już nie małe dzieci, minęło 20 lat od upadku komunizmu w Polsce. Osobiście urodziłem się w 1987 roku, więc nie pamiętam przemian ustrojowych, ale uwierz mi - pomimo posiadania tzw. umysłu "ściśniętego" interesuję się również historią (szczególnie XX wieku) i niejednokrotnie znam historię postaci tamtego okresu lepiej, niż niejedna osoba pamiętająca tamte czasy.
Jakieś 1,5 h temu przechodziłem obok kamienicy na ul. Szewskiej w Krakowie w której został zamordowany Stanisław Pyjas. Ty i ludzie na tej stronie powinniście jeszcze znać tą postać, ale odpowiedz sam sobie - ile osób wie, kim był Leszek Maleszka - tajny współpracownik SB, którego raporty na pewno przyczyniły się do śmierci Pyjasa?
Dlatego wybacz, ale fakt nieuczestniczenia i niepamiętania danych wydarzeń nie odbiera nam prawa do możliwości wypowiadania się w danym temacie! Gdyż jak pokazuje moje doświadczenie, niejednokrotnie mam (i moi rówieśnicy także) na niektóre tematy wiedzę większą, niż osoby które powinny pamiętać tamte wydarzenia, które żyły w tamtym okresie.
30 #14 mkuka 16/09/2010 18:43   
Smutno czytać. Najwięcej wiedzą Ci, którzy tych czasów nie znają. Może dość tych stanowczych, arbitralnych wypowiedzi ?.
To były trudne czasy a dyskusje młodzików przypominają obronę Antygony. Ktoś, kto"nienawidzi komunizmu" nie wie tak naprawdę o czym pisze. Bo nie zna tych czasów. I nie życzę nikomu by miał okazję poznać na własnej skórze. Łatwość formułowania ocen nie oznacza znajomości tematu.
18 #13 macieeeko 16/09/2010 18:42   
Popieram Cie, tzn. Olszowka na pewno nie byl bez winy, ale wg. mnie byl bohaterem, a UB chcialo mu dokopac i wiele rzeczy zmyslono i sytuacjej, dowody spreparowano tylko po to, zeby go pograzyc i ludnosc cywilna od niego odwiezc, ale coz, mamy komunistow na stronie, nie bede sie z nimi klocic usmiech Za Stalina!
68 #12 Seba 16/09/2010 18:33   
Na dłuższą wypowiedź pokuszę się jutro.
W tym momencie pragnę przypomnieć, że nie ma bohaterów bez winy, nie ma ludzi nieskalanych błędami. W okrutnych czasach wojny każdy błąd jest o wiele bardziej dotkliwszy, gdyż dotyczy on niejednokrotnie życia ludzkiego.
Łatwo nam pisać o szlachetności, o mądrości, o błędach innych przed monitorem, z wygodnego fotela, w ciepłym domu, mając zagwarantowaną opiekę zdrowotną, gdzie nie grozi nam wyrzucenie z domu w środku nocy i wywóz na "sybir".
Ale czy walka (pomimo popełnianych błędów) z okrutnym okupantem, mordującym i gwałcącym wówczas dzieci, kobiety, starców etc. agresorem - pomimo popełnianych błędów - nie była próbą walki o ideały, o wolny od najeźdźców kraj?
Zwracając jednak uwagę na zachowanie Armii Czerwonej a grupą Olszówki - czy ten drugi był aż tak zły w porównaniu do Armii Związku Radzieckiego? Przecież w mojej miejscowości (w której Olszówka niejednokrotnie znalazł schronienie, w której miał nawet swój posterunek, w której bardzo często przybywał i OTRZYMYWAŁ POMOC od mieszkańców NIE SIŁĄ, ale z powodu jego działań przeciwko okupantom) jak i Komorzna - miejscowości z której pochodzi moja babcia (z pochodzenia niemka) i mama, żywe są wspomnienia przejścia armii czerwonoarmistów. Ostatnio miałem okazję słyszeć jak to ludność Komorzna uciekała w popłochu w '45 (nie mogę w tym momencie dokładnie tego określić daty, gdyż jestem daleko poza domem i nie mam jak tego sprawdzić). Ci, którzy pozostali w domach zostali przez czerwonoarmistów pozbawieni życia w sposób niesamowicie okrutny. Zycie tracili ludzie starsi (małżeństwo nie mogące uciec z powodu słusznego wieku), jak i dzieci (matka z dziećmi - ojciec był na wojnie). Wymordowana została praktycznie cała ludność Komorzna, która nie uciekła z miejscowości. Przecież pierwsze szranki czerwonoarmistów stanowili pospolici bandyci, którzy mieli do wyboru albo śmierć w więzieniu albo walkę na 1. linii frontu i szansę na wolność. Ludzie Ci nie szanowali niczego i nikogo. Przecież OBAJ OKUPANCI TO MORDERCY, jednak ten 1. upadł po 6. latach wojny, na walkę z 2. nikt nie miał już sił Jednakże jak wspomniała Dxdan - to oddziały żołnierzy wyklętych (a do tejże definicji pasuje grupa Olszówki) miały za cel walkę ze wschodnim najeźdźcą.
Tym bardziej boli mnie osobiście tablica upamiętniająca żołnierzy obcej armii walczących rzekomo za "wolność swoją i naszą" i hańbiąca ludzi sprzeciwiających się temu - może nie zawsze w sposób prawidłowy. Ale jak zawsze powtarzam - nie myli się ten, kto nic nie robi.
18 #11 macieeeko 16/09/2010 17:31   
tylko patrz na te patologie na stronie Grin Czasem cenzura by sie przydala (delikatna aluzja do administratorow) Grin
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Monografia Kępna z 1815

Czytaj publikację


bądź pobierz książkę
(ok. 35MB)
Do zobaczenia Efka![0]
Kalendarz

Brak wydarzeń.

Złap nas w sieci NK  FB  BL  TVN24
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· O narodowościach na ...
· Preisner Zbigniew
· Syfony Szklane
· Osiedle Kopa - pytan...
· Historia i informacj...
· Leczenie AMD
· Magnesy stolarskie?
· Części samochodowe?

Losowe tematy
· kościół w Pisarzowi...
· top 30- według socjum
· Kępno Miastem Trzec...
· "WARSZYC"
· Gmina Trzcinica.
Najwyżej oceniane zdjęcie
Brak głosów w tym miesiącu
44,537,632 unikalne wizyty