W ogóle to taka głupia moda ostatnio i to nie tylko w Kępnie. Jakoś nie chce mi się wierzyć w to, że nagle wszystkie drzewa w Polsce chorują. Hmm a może komuś do kominka "paliwka" brakuje?
Nareszcie tyle rozsądnych wypowiedzi na temat masowego usuwania drzew i w ogóle zieleni w naszym mieście.Teraz beton jet"trendy";wystarczy spojrzeć na Rynek ul.Poznańską,Obr.Pokoju. "ponrysio"dał b.trafną ocenę tych działań:"niestety drzewa rosną wolniej..."
Najgorsze jest to, że wycinka drzew przy drogach to jakiś chwilowy trend, bo to niby służy bezpieczeństwu etc (urzędnicy zawsze, w sposób bardziej lub mniej sensowny jakoś uzasadnią swe żałosne decyzje). Za parę lat, i to jest prawie pewne, trend się odwróci, bo ktoś tam zauważy, że jednak drzewa są potrzebne, bo to łagodzi "efekt cieplarniany" etc (i tu znów pojawią się jakieś bardziej lub mniej sensowne uzasadnienia). I tak od akcji do akcji, od trendu do trendu, od staroświecczyzny do nowoczesności, etc. Tylko niestety, drzewa rosną wolniej, niż tempo burzy urzędniczych mózgów ((