Dokładnie tak jak napisała Madzik. Pamiętam, jak proboszcz na "wycieczce" do kościoła podczas lekcji religii opisywał nam co znajduje się w kościele. W jego ówczesnej opinii figura ta jest częścią ołtarza z poprzedniego - drewnianego - kościoła, o czym ma świadczyć m.in. charakterystyczny kształt tej płaskorzeźby.