[b][i][color=#990000]Wielka Braci Socjumowa i nie tylko! Zrzeszeni, niezrzeszeni, liberałowie, libertyni, konserwatyści i purytanie!
Informujemy, że dnia 5 października 2013 r. mamy zamiar wyruszyć już po raz 6. trasą Kolei Rychtalskiej.
Proponujemy start ok. 9.00 w Rychtalu i metę w Kępnie (zakończoną integracją)!
Kwestię organizacyjne tzn. dojazd do Rychtala, zaplecze logistyczne, aprowizacja do omówienia pod ogłoszeniem.
[/color][/i][/b]
[b][color=#0000ff]Serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych do wpisywania się pod ogłoszeniem![/color][/b]
UWAGA! TU KIEROWNIK WYPRAWY!
Pamiętajcie, że rano jest bardzo zimno, więc czapki i rękawiczki, o butach i gulaszu Kempen już pisał. Jak ktoś będzie miał duży termos z czarną, gorzką kawą (sypaną) jest już moim dobrym kolegą. Nie liczyć na jakieś wielkie biwakowanie i długie przerwy, bo nie będzie czasu. Na integrację będą czekać Sirena, Seba, Bonobo i pewnie wielu innych. Czyli zero tolerancji dla maruderów. W razie jakichś kontuzji Seba będzie w pogotowiu, myślę, że Sirena też. Pamiętajcie jednak, że to nie jest spacerek dla mięczaków, tylko całodzienny wyścig z czasem. Widoki uwieczniać w aparatach, a nie w głowach i zero refleksji i zachwytów nad piękną, złotą jesienią. Tylko do przodu. Jak ktoś jeszcze nie ma odpowiednio twardej i zrogowaciałej skóry, niech pamięta o plastrach i innych elementach wyposażenia początkującego trampa.
Kempenowi proponuję, żeby wziął trochę drutu, blachy, gwoździ i kilka desek, bo jakoś te nowe buty, którymi się chwalił na fejsie, mnie nie przekonują. I jeszcze jedno: zero tolerancji dla używek, bo będą wykluczenia. Bez odbioru. Na razie tyle.
Idą: 1. Michalina od Melona
2. Jachu od Melona
3. Lidia od Melona
4. Melon
5. Rene
6. Kasiami
7. Robik
8. Patrycja
9. Kempen
10. Alek
11. Lusia
12. Łukasz
13. Strażak
14. Leon
Zbiórka o 7:50 przed sklepem Mateusza na skrzyżowaniu ul. Sienkiewicza i Wawrzyniaka. Z Kępna Mateusz zawozi nas do Rychtala i stamtąd startujemy. Kierownikiem wyprawy jest Melon i trzeba go we wszystkim słuchać nawet jak nie pozwoli w danym momencie otworzyć gulaszu angielskiego z Krakusa (ja już jeden zakupiłem). Po drodze dołączy do nas Mateusz (po 13:00). Nie będę się wymądrzał na temat tego, że buty powinny być za kostkę i, że majtki mają być z odpinanym golfem bo mam wrażenie, że w tym roku znów nie dojdę do mety.
Wyprawę kończymy w kępińskim parku z którego udajemy się do Kempena na toaletę, posiedzenie, przebranie, odetchnięcia by później uczestniczyć w integracji w pobliskiej pizzerii Osteria, gdzie będziemy degustować pizze, frytki po wiedeńsku, naleśniki (Robik) i inne pyszności.
Kon"TROLLOWAĆ" po drodze będzie nas Seba a na integrację dotrze Bonobo i nasza królowa czyli Sirena Czuwaj!