Zgadzam się z oceną i spostrzeżeniami Wiedzmy i dodam tylko, że choć również nie znam się na świetle, to tutaj jest ono bardzo autentyczne (spotkanie było wieczorem) w przeciwieństwie do jaskrawego mkukowego.
Nie wiem no co liczycie w dialogu z narcyzem. Każda wypowiedź mkuki sprowadza się do tego, że znajdzie się w końcu ktoś kto wychwali Jego twórczość i wtem złagodzi zacietrzewienie guru bądź też jednym wielkim fochem niezrozumienia i braku akceptacji kończącym się obrazą majestatu i porzuceniem strony na zasadzie "idę i cierpcie z tego powodu". A sprawa jest prosta: "Byłoby lepiej, gdybyś zabrał się do uczenia innych dopiero wtedy, gdy sam się czegoś nauczysz." mawiał niejaki Albert Einstein
mi też się to zdjęcie podoba. Oddaje istotę tego spotkania - Zdziwaka zwracającego na coś uwagę (pewnie to jakaś ciekawostka opowiedziana z pasją i resztę socjumowiczów wsłuchaną w jego opowieść. Podoba mi się kompozycja, na światle się nie znam, więc mam to w nosie. Jest tam dynamika, jest historia, jest wyraźne - jest dobre.
jeżeli mogę to zakończę tą dyskusję moją oceną tego zdjęcia. Straz22 zrobiłeś (moim skromnym zdaniem) fajną fotkę, mnie się podoba, bo nie jest ładne to co jest ładne, tylko to co się komu podoba. Mogę się założyć, że większości na stronie będzie się podobać i dlatego w demokracji jest tak, że większość ma rację a nie ci co im brakuje "jasności, kropki czy kreski" na zdjęciu. AMEN.
jeszcze chyba nigdy nikt na tej stronie nie wyolbrzymił problemu tak jak to ma miejsce tutaj - zdjęcia ze spotkań, zebrań, remontu dachu, wyprawy do parku, stawiania krzyża, odkopywania niewybuchu, zbierania pierwszych kurek (grzybów), koncertów, pogrzebów, toastów, pogaduch i ślubów zawsze będą się na tej stronie przeplatały ze starymi dokumentami, widokówkami, mapami i zdjęciami - taka jest ta strona od przeszło trzech lat i pewnie raczej to się nie zmieni.
Poziomy techniczne zdjęć są na stronie zróżnicowane, w dobrym tonie leży niekrytykowanie w tym zakresie innych.
Proponuję zakończyć tą dyskusję ponieważ zaczyna schodzić z pewnego poziomu.