jestem za Cieplik tzn za rozbiórką ! Rynek ma nałożone niesamowite ograniczenia przez konserwatora i nawet ogródki piwne muszą się kreować pod dyktando przy czym ulice ościenne, które wraz ze swoimi zabudowaniami zapewne również są uznane za zabytkowe jakby zostały zapomniane i osierocone :/
Mój rodzinny dom....Czy jakiś architekt który zatwierdzał ? plan
tego pożal się Boże, pseudo ogródka przewidywał co uczynił ?
Przecież perspektywa ulicy Kościuszki zamknięta bodaj najstar-szym domem w Kępnie(pocz.XVIII w.), nie została kompletnie skopana ?!!
Gdzie tutaj działanie specjalistów od ochrony zabytków ??
Rozebrać to szkaradzieństwo natychmiast !!
Kępniacy ! co wy nato ??
Niech ktoś się teraz postawi w sytuacji OSP gdy syrena wyje i trzeba biec do p. Miecznikowskich po klucze?? przez płotki to znając naszą wspaniałą Straż Miejską dadzą jeszcze mandat za skakanie przez nie, według mnie szczyt debilizmu sam trawnik lepiej by wyglądał, proponuje barierki zrobić przy wszystkich chodnikach
Hm. Ja bym podniosl ten ogrodzony teren na wysokosc ok. 25-30 cm. Mniej wiecej jest to wysokosc pierwszego stopnia przy wejsciu po lewej stronie zdjecia. Odizolowal zielen od chodnika murkiem z kamienia, ktory by nie szpecil tak widoku i razil w oczy. Poza tym, psychologicznie, dla leniwych to wystarczajaca przeszkoda by nie wchodzic, dla tych zas co chca i lubia szkodzic, nawet metrowy plot w odstraszajacym kolorze to zadna przeszkoda. Wrecz przeciwnie, to wyzwanie. Ot co mysle. Pozdrawiam
przed chwilą widziałam to cudo osobiście wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że odgórnie przyjęto, że kępniacy to krowy i będą w szkodę wchodzić :/