Zobacz zdjęcie
Galerie -> CMENTARZE -> CMENTARZE EWANGELICKO-AUGSBURSKIE -> Cmentarz EA - Kępno (tablice nagrobne) Poprzednie Następne
Tablica, która zaciekawiła wszystkich
Kepno-socjum
* * * * * *

Dodane przez: zimek79
  Ocena: Brak
Data: 25/04/2009 15:46   Komentarzy: 27
Wymiary: 778 x 519 pikseli   Liczba wyświetleń: 3463
Rozmiar pliku: 87.36kB     
      
   
Komentarze
111 #10 voniu 29/04/2009 13:47   
panrysio - muszę się troszkę wtrącić - jak nie mam zastrzeżeń do całego komentarza i się w większości z nim zgadzam, jeden szczegół mnie poruszył i muszę sprostować:
1. kwestia nazwiska Skorzennego - nie jest ono pochodzenia polskiego, wymawia się Skorcenny, także akurat jego przykład do polskich nazwisk wśród Niemców jest trochę chybiony ( pomijając już fakt, że Skorzenny był Austriakiem, a tylko uważał się za Niemca w związku z 9,5 wieczną historią Austrii jako Rzeszy Wschodniej w Związku Niemieckim, wykluczonej z tego związku dopiero po klęsce pod Sadową w 1866 roku)
2. czy był on zajadłym nazistą? na pewno należał od 1932 roku do partii narodowo-socjalistycznej, był pod wielkim wpływem Hitlera i był jego "prawą ręką" w kilku przedsięwzięciach militarnych, ale na pewno nie był zbrodniarzem wojennym, na co wskazuje chociażby uniewinniający wyrok w Norymberdze i zwolnienie go z więzienia. Był po prostu skutecznym żołnierzem nowoczesnej wojny, stosującym fortele w granicach III Konwencji Haskiej - i za tę swoją skuteczność został ogłoszony najniebezpieczniejszym człowiekiem w Europie i podejrzewany o udział lub organizację różnych puczów czy nawet akcji terrorystycznych, a plotki te rozsiewali żadni sensacji dziennikarze, jak nie przymierzając w dzisiejszych czasach tabloidy.
To tylko tyle gwoli ścisłości.
95 #9 panrysio 28/04/2009 01:43   
Tak się złożyło, że w mojej rodzinie trafiali się tacy, którzy walczyli zarówno w armii niemieckiej, austriackiej jak i rosyjskiej. Trochę znam te klimaty i przy okazji chciałbym stwierdzić, że większości zmarłych (zwłaszcza poległym żołnierzom) należy się co najmniej chwila zadumy (większości!!!, bo nie będziemy raczej żałować marginesu w postaci ewidentnych złoczyńców, ale też raczej nikt z nas, nawet mimo mało chwalebnej przeszłości nieboszczyków nie będzie pluł na ich groby). Miejsca pochówku są święte i generalnie trzeba je szanować!
Ale w tym miejscu mała refleksja: jakie uczucia może wywołać wizyta na grobie Stalina w Moskwie? Gdyby Hitler miał swą kwaterę na jakimś cmentarzu, to czy bylibyśmy w stanie wykrzesać z siebie nad ną jakieś pozytywne treści? Czy ktoś (prócz wielbicieli) zapłakał na wieść o śmierci Pol-Pota? Krótko mówiąc, czy po zbrodniarzach też należy płakać, a potem dbać o ich groby? Niestety, nie znam pełnej odpowiedzi na takie pytanie (a chyba wielu z nas je sobie zadaje).
Wracając jednak do unteroffizier`a Grzemby, to po pierwsze: nazwisko jeszcze o niczym nie świadczy (w Polsce i w Niemczech spotykało się i spotyka wiele obcobrzmiących nazwisk, przykład to choćby zajadły nazista Skorzeny, a z drugiej strony bohater AK - Fieldorf "Nil"Wink. Po drugie - większość młodych, zdrowych Polaków przed 1918 rokiem była zmuszona do służby wojskowej w armiach państw zaborczych. Wybór był niewielki, wizja Polski - wielce odległa, a weźmy też pod uwagę ponad sto lat egzystencji narodu w obcych strukturach państwowych. To wszystko było niestety dość skomplikowane. Ale w przypadku podoficera Grzemby rodzi się jedno pytanie: czy uważał się on za Polaka, czy za Niemca, bo w lutym 1919 roku taki dylemat postawić mu chyba musiała historia. I należało raczej opowiedzieć się za jedną ze stron! Czy opowiedział się on - tego nie wiemy. Może ta śmierć była przypadkowa, nikt także nie jest pewny, że zginął on w walce z Powstańcami. Pozostał grób, zagadka i refleksja nad przeszłością. Zagadkę warto by wyjaśnić, natomiast grób niech tu pozostanie na wieki!
Temat jest oczywiście otwarty, bo o tego typu sprawach można dyskutować godzinami, a tylko niektóre rzeczy są jednoznaczne.
11 #8 melon92 27/04/2009 00:34   
Moi dziadkowie walczyli pod Verdun, wiadomo po której stronie.
2011 #7 lampard_33 27/04/2009 00:32   
nazwisko jest polsko- brzmiące ale nieraz w naszej historii walczyliśmy po obu stronach barykady smutny
95 #6 panrysio 27/04/2009 00:27   
Interesująca jest data śmierci. Trwało jeszcze Powstanie Wielkopolskie. Czyżby chodziło tu o kogoś z przeciwnej strony?
36 #5 Konto ukryte 25/04/2009 19:19   
no i masz Wink
132 #4 madzik83 25/04/2009 19:14   
"Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich." Ewangelia św. Jana (J 15,13)
6 #3 Dominik Makosch 25/04/2009 19:08   
dzięki!
36 #2 Konto ukryte 25/04/2009 18:55   
Spoko

Miejsce spoczynku podoficera
.... ....
Rycerza Krzyża Żelaznego
ur.....
zm....

Nikt nie ma większej miłości niż ten, który swoje życie oddaje za swoich przyjaciół
6 #1 Dominik Makosch 25/04/2009 18:50   
możesz to Zimek dokładnie przetłumaczyć?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Monografia Kępna z 1815

Czytaj publikację


bądź pobierz książkę
(ok. 35MB)
Do zobaczenia Efka![0]
Kalendarz

Brak wydarzeń.

Złap nas w sieci NK  FB  BL  TVN24
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· O narodowościach na ...
· Preisner Zbigniew
· Syfony Szklane
· Osiedle Kopa - pytan...
· Historia i informacj...
· Leczenie AMD
· Magnesy stolarskie?
· Części samochodowe?

Losowe tematy
· Batalion ON "Kępno"
· Cmentarze ewangelic...
· Wspólne Fotografowa...
· Historia Chojęcina.
· Historia Rychtala
Najwyżej oceniane zdjęcie
Brak głosów w tym miesiącu
44,542,512 unikalne wizyty