powiem tak - przyglądaliśmy sie tej płycie z Melonem i pasowała nam idealnie do nagrobka z cmentarza ewangelickiego, ale w takich przypadkach zawsze jest jakieś ale... dopóki nie ma niezbitych dowodów.
Hmm, a czy przypadkiem ten nagrobek nie został przeniesiony w bliżej nieznany sposób z cmentarza katolickiego? Trzeba by dotrzeć do ksiąg cmentarnych, by ustalić, czy osoba o tym nazwisku została tu pochowana. Tylko gdzie mogą one być przechowywane (o ile przetrwały wojnę)?
tak - z naszego kępińskiego cmentarza, teraz dodatkowo dostrzegam szczegóły - których na żywo nie widziałem np. to że cały napis znajduje się w "sercu"