Na komary są sposoby.Stosując opryski można się ich pozbyć,tak jak to robiono na Mazurach.Co prawda nie wytępiono ich całkiem,ale znacznie ograniczono liczbę.To samo było w Szczecinie i innych miastach.
Wlasnie przeczytalam wpis lulka i zapewne jestesmy w podobnym wieku i blisko siebie mieszkalismy bo i ja mialam w sasiedztwie park-jeszcze bardziej dziki i piekny zarazem!!! Pamietasz te krzewy maliny i jerzyny oraz inne ozdobne krzewy??? Park byl zarosniety ,ze nie bylo widac z alejki na alejke kto tam siedzi lub chodzi ale sciezki byly zadbane.krawezniki pobielone-liscie wygrabione a kto to robil ??? My!!! W czynach spolecznych! To byl najpiekniejszy park na swiecie! Chodzilismy tam z przedszkolem,potem ze szkola podstawowa-cala klasa a potem na papieroska i piwko sami w lo ! W parku spedzalo sie kazdy letni dzien ! Ten chlodek i zapach zieleni,fontanna i wokolo laweczki-plusk wody i niesamowity romantyzm a potem dyskoteki,tak do tego sluzyl nam park. Teraz strach tam wejsc! Nawet nie widac koloru lawek - rowno poobsrywane ikomary,komary,komary!!!
[EDIT Administrator]
Zmieniono wszystkie wielkie litery na małe
Witam wszystkich i pozdrawiam. Dzis bylismy z rodzina w parku i wlasnie widzialam rozwalony "amfiteatr" -doznalam szoku! Nic nie nwiedzialam o tym! Ludzie kochani,dlaczego u nas nie mozna "radzic" sie ogółu i glosowac za lub przeciw takim decyzjom??? Przeciez to kawal historii naszego miasta! Cudowne miejsce na rozne imprezy a i letnie dyskoteki byly tam piekne. Kosir nigdy niedorowna temu miejscu! A tak wogole jakis debil kazal zasypac fontanne i zrobil tam klomb . Wszystkie boczne sciezki zarosly park poprostu jest tragiczny -nikt tam nie sprzata i na dodatek wszystkie zywop[loty od ulicy sa wyrwane! Lawek tylko pare i to w tych miejscach gdzie ptaki sraja a wiec nie ma gdzie usiasc! Malo tego od strony torow -las!!! Az mnie potrzaslo! Besiak zarosniety ciemno i komary sie mnoza a oni -ci od zieleni tylko tna dzrewa w miescie i przycinaja i przyucinaja -wszystko po to by uschly!!! A potem miniaturki sadza by dalej przycinac i kasowac nasze pieniadze za ten wandalizm! Ludzie-kepno juz jest kamienna pustynia ! Nie mja duzych pieknych drzew!!! Zostal tylko park ale tam nie mozna nawet na chwile pospacerowac-komary! Nie dwa,nie piec a setki obsiadaja czlowieka natychmiast!!! Nie wiem jak to robia inne miasta,ale np w poznaniu przez caly tydzien pobytu nie widzialam ani jednej muchy i ani jednego komara a bylam tam w samym srodku lata i chodzilam po "gestym" parku. W kepnie mlode mamy nie maja szans w upalny dzien pojechac do parku z niemowlakiem bo potem potrzebowali by oboje transfuzji krwi! A gdzie nasze aleje!!!??? Zatrute gazem i wyciete w pien a w ich miejsce miniaturki do golenia i tak sie kreci w tym kepnie-juz nie ma gdzie wyjsc i schowac sie od slonca- zycze naszym wladzom by byly zmuszone parkowac swoje auta w sloncu i by im sie zawsze psula klimatyzacja jak w biurach tak i w autach!!!
[EDIT Administrator]
Zamieniono wielkie litery na małe
Proszę nie pisać całego tekstu wielkimi literami!!!
Ja do gawronów.
Bo to wszystko przez tę przesadzoną ochronę zwierząt. Jak to nie można wytępić szkodników? Wystarczy po 30 VI wydać pozwolenie na ich odstrzał
Oczywiście GDOŚ nie pozwoli strzelać, ale płoszyć jak najbardziej. Tylko nie nagraniami głosu sokoła. Zatrudnić sokolnika z żywym ptakiem i się gawrony przeprowadzą. Prawdopodobnie na Ewangelika.
kempen napisał/a:
Słowo odrażający jest zdecydowanie za mocne. Nasz park jest piękny i pomimo tego, że gnieździ się w nim spora kolonia gawronów nie wierzę, że tego piękna Lulek nie dostrzegasz i to właśnie teraz, w maju.
Wiesz, ja całe dzieciństwo spędziłem parku, latem więcej tam przebywałem niż w domu, w końcu mieszkałem po sąsiedzku I to piękno jest, niezaprzeczalnie, ale ukrytę pod grubą warstwą śmieci, liści i niestety kupy.
Cieszę się że zaczyna coś się dziać z parkiem, miejmy nadzieję że miasto będzie konsekwentne i park zostanie doprowadzony do takiego stanu że naprawde będzie się chciało tam bywać. Teraz jaki jest pożytek z parku? do rekreacji i odpoczynku to on nie służy A takie jest zadanie miejskich parków. Bo to naprawdę nie powinien być las, dziki las. Tylko uporządkowana i zagospodarowana przestrzeń.
JESZCZE SIĘ TAAKI NIE NARODZIŁ CO BY KAŻDEMU DOGODZIŁ.
W parku muszą być drzewa małe i duże dające w upalne dni błogi cień, krzaki,kwiaty,ławki,zielona trawka również oraz miejsca zabaw dla dzieci,a i górka do zjeżdzania też moze być.Takie środowisko lubią ptaki i inne drobne stworzenia.Nie ma co się dziwić ,że pozostawiają swoje "depozyty"nie tam gdzie ludzie sobie by życzyli.A czy ludzie zawsze zachowują się jak nalezy? często jak te ptaki pozostawiają...
Co się tyczy brudzenia ławek to proponuję zainstalowanie daszków nad nimi.
Słowo odrażający jest zdecydowanie za mocne. Nasz park jest piękny i pomimo tego, że gnieździ się w nim spora kolonia gawronów nie wierzę, że tego piękna Lulek nie dostrzegasz i to właśnie teraz, w maju.
Park ma dwa problemy - pierwszy to gawrony. Drugi to brak pomysłu na park.
Gawrony - nikt nie zrobił więcej, żeby ich się pozbyć z parku niż współczesna władza - i co? Byli specjaliści, było kilkakrotne zrzucanie gniazd, były urządzenia imitujące głos drapieżników - wynik - gawronów jest w parku o jakieś 30% (co najmniej)więcej dodatkowo założyły kolejną dużą kolonię na cmentarzu EA w Kępnie oraz dwie mniejsze na ulicy Sikorskiego. Reasumując próba przegonienia gawronów sprawiła, że ich populacja powiększyła się dwukrotnie. Klęska. Przegrana. Porażka człowieka w walce ze średniej wielkości ptakiem.
Pomysł na park - ja kilka pomysłów mam, najważniejsze jednak, żeby gmina też takowe pomysły, mądre i przemyślane i nie- nieodwracalne miała. Jak na razie zakopano basen ogrodzony piękną klinkierową cegłą - oby nikt nie zaczął wycinać posadzonych przez Towarzystwo Upiększania Miasta drzew. Niedawni stuknęło im 105 lat