Widziałem tam tylko 3 luźne sztki. Nie przeszukałem okolicy zbyt dokładnie więc możliwe że jest ich więcej.

Senk ju

tutaj mapka zimek:
http://maps.google.pl/maps?rls=com.microsoftl&oe=UTF-8&q=włochy+namysłowski&um=1&ie=UTF-8&split=0&gl=pl&ei=dWZASufgJ8f6_AaGy4WbAQ&sa=X&oi=geocode_result&ct=title&resnum=1

A gdzie to jest?

Ryczyn, gratulacje! Ty zawsze znajdziesz coś niecodziennego. Powiedz mi tylko, czy zachowały się tam pojedyncze kolce, czy jest ich cały ciąg (jak w Międzyrzeczu)? Laicy niech spojrzą na następną fotkę.

Zapory przeciwpancerne (przeciwczołgowe) zwane też "jeżami hiszpańskimi".Jezeli podłoże było twarde to kazdy czołg zawieszał sie na wystającym "kolcu".Pod gasienicę nie mógł wziąć,ani między gąsienice bo jeż się przekulnął i nastepny kolec wystawił do góry-a to oznaczało wywrotkę czołgu,lub tylko zawieszenie się na dnie i o własnych siłach nie mogł kontynuować marszu(jazdy)Jeże takie ustawia się na drogach w jakiś wąskich przejściach np miedzy bagnami,jeziorami,w wąwozach,w górach.Zeby pokonać taką zaporę to trzeba pousuwac na bok drogi te jeże.Dla posuwających się wojsk oznacza opóznienie marszu,niebezpieczeństwo powstania strat w sile zywej i srodkach technicznych.Take zapory są jeszcze bronione przez przeciwnika.

Nie było za fajnie. Padał deszcz, bobik szalał, klszcze atakowały. Zabiorę Cię tam jeszcze

zawsze muszą mnie omijać najfajniejsze wycieczki