Jak pamiętam oknate które widać były zamurowane anie zaćiemnione w dolnej częsci były zamieszkałe przez pracowików.

Odpisał mi nasz kolega Pan Engelbert Wittek, który jeszcze w czasie wojny uczęszczał tutaj w tym budynku do szkoły. W skrócie podam co napisał:
1. Dlaczego okna są zasłonięte? Czy ten budynek jest niezamieszany?
2. Możliwe, że to zdjęcie zrobiono jednak po 1940, ponieważ wszystkie okna musiały być zaciemnione.
3. Widoczne anteny na dachu to anteny radiowe.
4. Na roku budynku rama z izolatorami i kablami telefonicznymi - wtey radio+telefon oznaczało właśnie elektryczność.
5. Jeszcze 1944 nie było środkowych drzwi, ale za to był chyba metalowy płot.
6. Wiejcy uczniowie mieszkali podczas roku szkolnego w pałacu. Była tam taka ich wychowawczyni - Hitlerowka - Fraeulein Doktor Johne, którą uczniowie nazwali "Bestią". Była piękna ale i ostra przy karaniu małych chłopców.

To tak ogólnie z maila, którego dostaliśmy

zrozumiałam, że gdzieś tu widzisz nazwę ulicy Armii Czerwonej

efkama zwróć uwage na stare djęcia młyna wgaleri Kępno do 1945 na żadnym niewidać lini energetycznych,aulica jest taka jaką pamiętam.

sprobuje wydobyc te zdjecie, i odczytac, ale rzeczywiscie moze pochodzic z pozniejszego okresu

Andrew nie bardzo rozumiem po czym ty to widzisz ?

to są lata 50-te,widać to po ulicy Warszawskieja byłej Czerwonj Armii.

Chris, a może na oryginale udałoby się odczytać nazwę ulicy? Pomogłoby to w ustaleniu, z jakiego kresu pochodzi ta fotka. Z pewnością zrobiono ją nie wcześniej, niż w 1939, bo wtedy dopiero zelektryfikowano Kępno. Na zdjęciu wyraźnie widać zaś linię energetyczną. Na dachu są jakieś anteny - jeśli telewizyjne, to są to lata 50-te, lub później. Ale w komentarzu do sąsiedniej fotki wspominano, że w czasie wojny w tym budynku była szkoła i lazaret, a niewykluczone, że i inne instytucje, z których jedna mogła dysponować radiostacją. A w ogóle to fotografia jest świetna (podobnie, jak sąsiednia)

Piękne

super zdjęcia!