Gratuluję autorowi zdjęcia świetnej i oby skutecznej promocji. Dużo się o Panu dzięki temu dowiedziałam, myślę że inni mieszkańcy Kępna i nie tylko, także. Muszę przyznać że zareagowałam na zdjęcie podpisane „Nasz kępiński dziadek w tym roku obchodzi swoje 95 urodziny”, bardzo spontanicznie. Zdjęcie trafiło w mój gust, co odpowiednio skomentowałam i oceniłam!
Zastanawia mnie jednak żarliwa dyskusja, jaka się dzięki Straz22 wywiązała na forum i nie tylko. Niestety potwierdza się pewna smutna prawda o podejściu do lokalnych twórców wszelkiej maści. W czasach pędzącej machiny, zwanej kapitalizmem brakuje wciąż wsparcia dla ludzi tworzących kulturę, bo tak Pana Śpiewaka postrzegam. Tożsamość lokalną, a w konsekwencji historię powinno budować się wspólnymi siłami osób zajmujących się szeroko rozumianą kulturą. Myślę że, w Kępnie takich entuzjastów otwartych na innych jest sporo. Popieram wszelkie inicjatywy w postaci przeglądów, festiwali, pokazów, prelekcji i spotkań z ciekawymi profesjonalnie zajmującymi się fotografią i nie tylko ludźmi. W innych miastach w Polsce znajdują się środki na np. stypendia dla zdolnych mieszkańców. Jest to ogromne wsparcie, bo taka pasja jak chociażby fotografia jest sporym wydatkiem, i aby się rozwijać trzeba często inwestować.
Smuci mnie tendencja dość powszechna w naszym kraju, to niekończący się drenaż emigracyjny młodego pokolenia. Wciąż ambitni, zdolni widzą swoje szanse tylko w wielkim mieście lub za granicą. To już tak chyba w naszym kręgu kulturowym jest, brak skutecznego wsparcia niszczy wiele wartościowych przedsięwzięć. Czas to zmienić!
Jeśli chodzi o wystawę indywidualną Pana Pawła to jestem za! Tylko w przypadku rzecz jasna, jeśli sam autor zdjęć jest tym zainteresowany. Chętnie dodałabym do swoich zbiorów Pański katalog z autografem. Jednym z moich ulubionym zdjęć z Pana interesującej kolekcji jest portret Aleksandra Doby, piękny i prawdziwy. Ma Pan oko i rękę do portretu.
Życzę sukcesów!
Działalność fotograficzna Pana Pawła moim zdaniem, wymyka się idei konkursu, który czasem przybiera na potrzebę chwili strojne fatałaszki lokalnej imprezki, na kanwie której ktoś drugi, trzeci głodny osobistego sukcesu chciałby się być może podlansować. Moim zdaniem to działalność zdecydowanie niszowa, która nijak ma się do tego co wdziałam do tej pory przez lata w Kępnie na różnych wernisażach - wystawach indywidualnych. Tak odmienny klimat estetyczny serwowany przez Pana Pawła wymaga odpowiedniej oprawy.
Jeśli chodzi organizowanie imprez to moja propozycja jest nieco inna. Zorganizujmy coś na kształt festiwalu fotograficznego (mam już nawet nazwę KĘPIŃSKA JESIEŃ FOTOGRAFII), który pomieściłby w swoich ramach wspomniany przez Braliniaka (z nagrodami) konkurs fotograficzny. Pokażmy wówczas wszystko to co mamy najcenniejszego! Moja trójka ulubionych kępińskich fotografów to Pan Paweł Śpiewak, Pan Paweł Pawlak, Pan Maciej Lulko. Trzy różne, jakże odmienne i interesujące formy działalności fotograficznej. Oczami wyobraźni widzę wielką zbiorowa wystawę, z odpowiednią promocją, katalogiem – indywidualnymi katalogami, wreszcie z tłumami uciekających od jesiennej chandry mieszkańców miasta Kępna i okolic (wyszczególniając Bralin, rzecz jasna). Zaprośmy fotografików ze świata, a przynajmniej z Polski, pokażmy naszym mieszkańcom profesjonalistów. Tu może przy okazji zorganizujmy zawodowe warsztaty dla młodych i nie tylko. Moim zdaniem jest to pomysł na świetną coroczną imprezę, która przynieść może naszemu pięknemu miastu same korzyści. Obok wspomnianego kępińskiego festiwalu trzech wyznań, festiwal fotografii to druga moim zdaniem interesująca propozycja. Fajnie by się te dwie lokalne imprezy zazębiły. Ta część mojego wywodu skierowana jest do władz kępińskiego muzeum, mam nadzieję że tu na socjum zaglądają.
Panie Pawle, proszę częściej fotografować nasze Kępno i jego mieszkańców, czekam na nowe zdjęcia
Pozdrawiam serdecznie
APEL do kompetentnych Władz naszego Regionu w dziedzinie kultury i sztuki:
Historia Ziemi Kępińskiej (w tym mojego kochanego Bralina) jest Wszem wobec znana i dalej odkrywana, także dzięki uczestnikom "Kepnosocjum", staram się także ją jakoś przybliżyć - naświetlić, przy okazji prezentacji wybranego miejsca Tej Ziemi, szczególnie nowo przybyłym mieszkańcom i młodym.
Promowanie Regionu jest chwałą i dumą Wszystkich mieszkańców. Zorganizowanie konkursu fotograficznego (w kilku kategoriach; dla dzieci i młodzieży do lat 18, dla amatorów i dla profesjonalistów) byłoby świetną promocją.
Tak się dzieje w wielu społecznościach lokalnych, regionalnych i ogólnopolskiej.
Wystarczy iskierka i odpowiednia reklama, a następnie regulamin, terminy, komisja, nagrody ..... i wystawa.
Może dołączą wówczas "stojący na razie z boku" - nieaktywni fundatorzy, którzy docenią, że region, na którym działają i który przynosi im dobrobyt, co tu dużo pisać CIĘŻKĄ PRACĄ, a także co najważniejsze daje pracę wielu innym ludziom, wart jest takiego zainwestowania -
dla artystów i ambitnych amatorów wzbogacających kulturę i sztukę Regionu, a także jej historię w "ramach, czy przestrzeni" twórczej.
Jest ku temu okazja: 11. listopad 2018 r. - 100-lecie odzyskania Niepodległości Polski - niech ta fotografia majstersztyk - będzie iskierką...
Sylwa nie do końca, po prostu chciałem przypomnieć że mamy w Kępnie perełkę historyczną którą warto się zainteresować, od kilku lat mam wrażenie że nasze miasto opiera swoją promocję tylko i wyłącznie na Historii Trzech Wyznań, nie umniejszając temu oczywiście kiedyś na facebooku wspomniałem że w Kępnie potrzebny nam jest marketingowiec z prawdziwego zdarzenia, najlepiej jak będzie to osoba z zewnątrz która przechodząc się po Kępnie znajdzie to czego my mieszkańcy Kępna nie dostrzegamy na codzień. Odnośnie rzeczonego konfliktu, jako strażak z Kępińskiej jednostki prywatnie uważam że są granice których nie można przekraczać, jednocześnie my w dalszym ciągu robimy swoje czego przykładem jest powyższe zdjęcie z naszych drzwi otwartych które organizujemy już od kilku lat.
Mam wrażenie, że to licznie komentowane i oceniane (bardzo słusznie) przez forumowiczów zdjęcie P. Pawła, pojawiło się na socjum trochę w innym celu. A mianowicie w kontekście tej żenującej awantury wokół OSP Kępno. Obejrzałam relacje TV, poczytałam trochę wpisów i myślę że nic dobrego z tego nie wyniknie dla naszego miasta. W ten sposób nie rozwiązuje się sporów... Mam nadzieję że to świetne zdjęcie, ukazujące urok naszej małej ojczyzny pogodzi zwaśnione strony Wspierajmy i chrońmy nasze wieloletnie tradycje!
Patrzę sobie od kilku dni na to i na inne zdjęcia Pana Pawła Śpiewaka i muszę przyznać że bardzo mnie ta działalność naszego zdolnego fotografisty (proszę to określenie traktować jako komplement - staropolszczyzna) przekonuje. Widzę u Pana podobny sposób widzenia - obrazowania świata, ludzi jak u wybitnego polskiego fotografika Tadeusza Rolke. Przed wieloma laty widziałam w Krakowie świetną wystawę tego wybitnego artysty. Kto wie może kiedyś i Pan będzie mógł się nam zaprezentować tu w Kępnie? Ma Pan duży talent, nie podąża Pan na skróty do wytyczonego celu! Fotografia jaką widziałam na Pana blogu nie należy do najłatwiejszych w odbiorze, gratuluję odwagi! Myślę że przy tylu ludziach dobrej woli zaangażowanych w kępińską kulturę może liczyć Pan na wsparcie! Drogi Braliniaku na okolicznych fabrykantów bym nie liczyła, jakoś to do tej dość specyficznej grupy naszych współmieszkańców nie pasuje. Oni raczej sami by chętnie coś w postaci kolejnych apanaży przyjęli
Myślę że jako miasto mamy dużo szczęścia, jest wśród naszego młodszego pokolenia wielu utalentowanych pasjonatów, wspomnę tu kolejnego, Pana Pawła Pawlaka (to także interesująca działalność), jakoś przypadkiem się rymuje Śpiewak - Pawlak. Uważam że, jest z czego czerpać! Drodzy kępnianie, każda złotówka zainwestowana w kulturę, pomnaża się w dłuższej perspektywie kilkukrotnie, jest to fakt niezaprzeczalny. Wiele miast czerpie z szeroko pojmowanej kultury niezłe zyski. Tym bardziej że posiadamy jako społeczność reprezentacyjny świetnie zlokalizowany ośrodek w postaci Muzeum Ziemi Kępińskiej. Mam nadzieję że ekonomia oprócz niepodważalnych walorów wizualnych fotografii na pewno nas przekonuje jakoś łatwiej.
W odpowiedzi na apel o przygarnięcie leciwego sprzętu fotograficznego to rozglądam się od kilku dni za aparatem mojego taty, który zrobił nim sporo bardzo dobrych zdjęć. Ja zapewne go już nie wykorzystam ale Panu z pewnością się przyda. Na razie wspomniany sprzęt ukrył się w innej czasoprzestrzeni oj te remonty. Jak się zlokalizuje to się odezwę, zasłużył Pan na niego w 100%
Pozdrawiam Pana Pawła Śpiewaka bardzo serdecznie i trzymam kciuki. Byle tak dalej!