Na zdjęciu moja prababcia, Katarzyna Stępiń z Rojowa i dzieci: Marta, Paweł (późniejszy żołnierz kampanii wrześniowej, zaginął bez wieści), Józef (przeszedł szlak bojowy z armią Andersa, walczył pod Monte Cassino, osiadł w Londynie. W 1947 roku wrócił do Polski i został przez władzę PRL aresztowany - taki los zgotowała mu wolna Polska o którą walczył). Heleny, mojej babci, jeszcze nie było na świecie. Mężem Katarzyny był Władysław Stępiń - zarządca dóbr rojowskich do 1919 r, później zarządca dóbr miechowskich, których właścicielem był książę sycowski Biron von Curland. Zdjęcie wykonano w 1915r.