Howgh! Tak na poważnie, to zmuszony jestem wydać takie jakby oświadczenie Wszyscy aktywni Socjumowicze znają mnie jako Kempena i nawet moja małżonka mówi tak o mnie, gdy z nim rozmawia. Dzisiaj przeczytałem w odmętach Internetu, że Pani poseł Bożena Henczyca zwołała spotkanie związane z licznymi głosami mieszkańców, przeciwnych niemieckiej nazwie hotelu Kempen.
Osobiście uważam, że jest nazwa nietrafiona i, że jeżeli już ktoś chciał używać jakichś egzotycznych nazw dla Kępna to mógł użyć nazwy Campno, które jest neutralne językowo i nie ma wiele wspólnego z narodem Goethego, który to naród wymordował wszystkich żydów mieszkających kiedyś w Kępnie. Sprawa nie jest prosta, klarowna i nie jest ani czarna ani biała, bo Ci właśnie Żydzi posługiwali się Jidisz lub Niemieckim i nazwy Kempen używali na codzień. Nie zmieniałbym nazwy swojego profilu na Socjum z tego powodu. Robię to przede wszystkim dlatego, że nie ma tygodnia by ktoś mnie nie wypytywał co ja takiego wypisuję na forum Radia Sud. Nie jestem właścicielem słowa "Kempen" i nie mogę zastrzec jego używania stąd zmiana na moje własne imię i nazwisko.
Od dziesięciu lat intensywnie pracuję dla KĘPNA i, jako, że mam zamiar to robić przez następne czterdzieści lat nie chcę by ktoś deprecjonował moje poczynania tylko i wyłącznie przez pryzmat mojego nicku czy pseudonimu. Pozdrawiam, Dominik, znaczy się Kempen