Z prawej mój ojciec Edmund Matczak; z lewej przy maszynie do pisania Miecio Kowalek. Te dane umieścił ojciec na odwrocie zdjęcia. Oprócz tego dopisał: "u siebie w biurze". Chyba to był jakiś krótki epizod w jego życiu ( może praktyka ), bo jakoś mi o tym nic nie wiadomo.
To jest "urząd kastralny" , cokolwiek to wtedy znaczyło. Wzmiankę o tym znalazłam w korespondencji ojca ze szkolnym kolegą Martinem Grzembą. Pracował tam też ich kolega Kaziu Skiba.