Pole bitwy z ciałami poległych żołnierzy francuskich. Wydaje mi się że jako czołówka pocztówki wysyłanej przez żołnierzy do domu była to propaganda w najczystszej postaci.
Capitaneus, jeszcze raz dzięki za serię zdjęć, które zamieściłeś wczoraj wieczorem. Moi dwaj dziadkowie walczyli na froncie zachodnim w czasie I wojny światowej i obaj brali też udział w bitwie pod Verdun. Jeden z moich dziadków, kiedy został ranny trafił do pracy w ogrodnictwie i tam zetknął się wtedy po raz pierwszy w życiu z pomidorami.
Capitaneus, w I WŚ walczyli dwaj moi pradziadkowie.
Jednak z tego co wiem żaden z nich nie wylądował pod Verdun. Obaj siedzieli w Belgii w rejonie Antwerpii. Chyba, że źle zrozumiałem Twoje słowa i Twoim zamiarem było podkreślenie udziału mieszkańców powiatu nie tyle pod Verdun co na froncie zachodnim.
Tu nie chodzi o nic do rozpoznania, tylko o oddanie grozy wojny... Zlasu, wybacz, zauważyłem, że lubisz zrzędzić i sprawować nad wszystkim funkcję kontrolną, ale pozwól temu zdjęciu "pobyć" na serwisie chociaż 24 h, potem proszę Administratorów o usunięcie tej fotografii.
Jak widać przy innych zdjęciach, pod Verdun, tak jak na całym froncie zachodnim, walczyło wielu mieszkańców naszego powiatu, w tym również pradziadek Seby i dziadek Melona. Wydaje mi się, że choćby Oni dwaj chętnie zobaczyli również tę fotografię...