To fragment zwykłej Pruskiej mapy ale ile na nim widać, jest przede wszystkim folwark Zagasło, sam napis znajduje się na terenie współczesnej ulicy Sikorskiego poniżej skrzyżowania z Dąbrowskiego. Dzięki wcześniejszym mapom Mattta można przypuszczać, że główne zabudowania gospodarcze folwarku, znajdowały się tam gdzie dzisiaj piękna willa bliźniak z ulicy Dąbrowskiego. Być może znajdująca się trochę na północ willa burmistrza Kokocińskiego należała w czasie funkcjonowania folwarku do jego właściciela albo mieszkał w niej zarządca. Na tej mapie widać drogę, prawie pokrywającą się z współczesną ulicą Parkową i zaczynającą się równiutko przy Zagaśle, później, jeszcze w 1950 były tam postawione szklarnie, być może one również należały do folwarku a może postawiono tam jakąś inną infrastrukturę rolniczą Zagasła. Na mapie widać samą górkę wiatrakową, ma kształt litery U i jest okrążana przez aleję topolową ciągnącą się aż od ulicy Kościuszki, dzisiaj aleja ta przecina samą górkę. Co ciekawie na mapie widać również kaplicę na cmentarzu Ewangelicko Augsburskim oraz Hąciówkę, narysowaną równo nad literą A od napisu Zagasło.
POdziały własnościowe Zagasła jako niegdyś jednolitego folwarku,nastąpiły jeszcze w XIX. Odsyłam do akt nieruchomości w kępińskim Biurze Notarialnym.Szklarnie pobudowano już po zmianach katastralnych na wydzielonych z folwarku działkach z drugiej strony ul.Dąbrowskiego.Cmentarz w parku jeszcze pamiętam-tj poszczególne kamienne nagrobki.Park "zagospodarowywało" Tow.Upiększania Miasta-akta przekazałem do Kępińskiego Muzeum.Nasza willa znajdowała się w ogrodzie niegdyś przylegającym do starego cmentarza-na mapie teren zakreskowany pomiędzy cmentarzem a białą plamą/do jest tzw dół z którego dziewiętnastowieczny właściciel folwarku wybierał piasek i sprzedawał;lubił karty,przegrał ten teren w karty i mzostał on hipotecznie oddzielony od folwarku w XIX. Bałaganiarstwo notariusza sprawiło,iż lipy i wąski pas ziemi przed szpitalem był jeszcze moja własnością-odstapiłem go miastu.Mapa jest niedokładna-willa winna być bardziej w lewo i dół. Po śmierci ojca podzieliłem cały folwark na działki budowlane , posprzedawałem i pozbyłem sie kłopotu. Jedynie stryjowi pozostawiłem 2 działki,gdzie dotąd ma ogródek . Z ogrodem tym mam wiele wspomnień,tutaj znajduje sie rozległe cmentarzysko z epoki łużyckiej-"kopałem" na nim,uczył mnie prof.Kostrzewski-był wówczas prezesem Polskiego Towarzystwa Prehistorycznego,dziadek członkiem Towarzystwa,stąd prof często u nas bywał jeszcze przed wojną/kopał na Kopcu,który był naszą własnością i częścią hipoteczną folwarku/.Po latach byłem ostanim prezesem Polskiego Towarzystwa Archeologicznego-którego prof.Kostrzewski był pierwszym prezesem . Tak toczą się losy-nigdy nie wiemy z kim i pod kim kopiemy! Ten biały "obwarzanek" nad Zagasłem też kiedyś do niego należał-rosło tam zboże.To byłoby "na tyle" muszę kończyć. Pozdrawiam wszystkich przywracających mi
pamięć dzicinnych lat.Oj,co tam się działo-wcale grzcznym chłopcen nie byłem!!
Twoja hipoteza potwierdza to, że jednak trzeba wyjść w teren, żeby to dokładnie ustalić, osobiście mam wybitnie niestałe poglądy odnośnie tego, gdzie stała Hąciówka, najpierw optowałem za miejscem pomiędzy "SL", później stwierdziłem, że jednak nad pierwszym "a" w Zagasło (tzw teza Lamparda ) aktualnie popieram tezę Cieplika. Da się to ustalić, więc będzie ok
Hąciówka stała przy ulicy między literami "sl".
Sprawdźcie to w galerii LO nr1 porównując widok 239/245 Gimnazjum i Hąciówki od strony ul.Sienkiewicza i widok Hąciówki na tle Gimnazjum od strony ul.Sikorskiego gal.Kępno do 1945 nr6/324
Sirena napisała że Pan Feliks bywał w Hąciówce, może nie powinniśmy drążyć dalej, ja mam swą wiadomość z innego niezależnego źródła. Poprostu sprawdzajmy dalej.
kiedyś obstawiałem Twoją opcję Lampard, teraz raczej skłaniałbym się do tego, że Hąciówka stała już na wschód od ulicy Sikorskiego. Ile Pan Gruszka ma lat, bo wg mnie Hąciówkę wyburzono gdzieś najpóźniej w 30tych latach.
Niedawno rozmawiałam z P. Feliksem Gruszką , który jako młodzieniec bywał w Hąciówce - potwierdził ,że stała ona mniej więcej w połowie dzisiejszej ul. Parkowej za domem p. Kasprowicza.
Sęk w tym że w wyrazie Zagasło są dwie litery A ,jeśli przyjmiemy że Hąciówka znajdowała się nad pierwszą z liter, potwierdzi się to co niedawno pisałem pod jej zdj. na naszej stronie, a jeśli nad drugą okaże się że druga opcja jest prawdziwa