Pamiętam, jak po rajdzie na Ziemię Perzowską, który organizowałem jako przedstawiciel KOK i TMZK Zdzichu Czarnecki zapytał mnie, gdzie jedziemy w drugiej części wakacji (od kilku lat pierwszy rajd wakacyjny w KOK organizuje TMZK a drugi Socjum) – odpowiedziałem: „do Was, do Namysłowa”.
Od tego czasu machina organizacyjna w której niezastąpionymi trybami byli: Czesław Kowalczyk i Zdzisław Czarnecki ruszyła pełną parą.
Ci dwaj panowie załatwili niemal wszystko: od miejsca na grilla (nad uroczym zalewem w Michalicach), przez wejścia do kościołów w Baldwinowicach i Michalicach, po przewodników: Pana Edwarda Marka z Namysłowskiego Ośrodka Kultury oraz historyka Pana Włodzimierza Ożgę. Mnie zostały sprawy organizacyjne i logistyczne.
Pragnę w tym miejscu podziękować za wspaniały rajd, który nie tylko mnie „otworzył oczy na Namysłów”. Wrócimy do Was na pewno, na kilkugodzinne zwiedzanie i ponowne zakosztowanie Waszej gościnności. Chapeau bas! Za rok, gdy czas pozwoli, mam nadzieję że znów pojedziemy razem do Sycowa „Szlakiem Bironów” i do polskiego Carcassonne, czyli do Byczyny. Dzięki!